@masslaw: 1.Wszelkie, czasem najgłupsza rzecz może podsunąć zajebisty pomysł. 2.Od Klasyki z Motown po J. Cole'a - wsystkiego w czym widzę i czuję pasję i szczerość. Nie lubie przebie ranych pajaców odbitych od matrycy;) 3.Nie patrzę na politykę bo od patrzenia nic się nie zmienia;) 4.Dzięki!
@JusTQL: Zależy mi na dotarciu do jak największej liczby potencjalnych odbiorców. Nie nastawiam się na krótkotrwały zysk, zwłaszcza że jest on naprawdę marny. Dzisiaj zarabia się na koncertach, na które mam nadzieję przyjdzie czas niebawem, jeśli tylko uda mi się doprowadzić do wystarczjącej formy.
@rANDOMpERSON: Nie lubię się pchać i myślę, że więcej mam odbiorców, którzy nie słuchają rapu na codzień, niż wśród 'ziomeczków'. Mój światopogląd bliższy jest ruchom kontrkulturowym, niż kulturze masowej, jaką obecnie jest hip-hop. Bliżej mi ideologicznie do początków rapu, kiedy to faktycznie był 'off', który bratał się z Punkiem jako subkulturą, która również była poza nawiasem społecznym. Z resztą w PL początki były podobne i dajmy na to Kaliber 44
@ObiKenobi: Naturalnie wycwiczone. W sensie, że robie to nieprzerwanie do 20 lat. Jeśli robisz coś tak długo ze sporym zaangażowaniem, to umiejętności tehniczne przychodzą z czasem. Nie jest t ojednak cel moch działań bynajmniej, a poprostu przydatna umiejętność techniczna, pozwalająca na większą dywersyfikację środków wyrazu. KIeyd potrzebuję przyspieszyć albo zmienić flow, to nie muszę się napinać bo nie zbliżam się do granic możliwości artykulacyjnych;)
@ejnoo88: Najczęstszym komentarzem pod moimi produkcjami jest ;nie slucham takiej muzy ale' i to jest chyba najlepszy komplement - Dzięki! Nie jestem Hip-hopowcem anie żadny innym typem człowieka - jestem sobą i staram się nie celować do targetu, tylko poporastu roić swoje. To przyciąga osoby, które myślą i czują podobnie do mnie. Po to w końcu tworzy się cokolwiek, co nie jest skierowane tylko na zarobek. Co do kawałka i
@TheKamis: Posłuchaj mojej płyty, a jestem pewien, że domyślisz się jaka jest moja odpowiedź. Zakładam po pytaniu, że nie miałeś okazji posłuchać;) Pozdrawiam
@Rose123: Dostaję cały czas.Zwłaszcza od marek;) PS nie mam nic do reklamowania fajnych produktów, w ciekawy niekonwencjonalny sposób. Ostanio zrobiłem reklamę dla Sony, która moim nieskormnym zdaniem jest bardzo spoko, ale propozycje wolnorękowe zdarzają się rzadko. Zazwyczaj są to propozycje niemoralne, z mojego punktu postrzegania moralności;)
@floos:Dzięki!! Ostatnie 2 lata, to 5h dziennie rehabilitacji (normalnie poświęcam ze 3h dziennie na rozciąganie żeby móc w miarę normlanie funkcjonować w zeszłym roku zoperowałem kolano ratując nogę i doszło mi dodatkowe 2h na samo kolano, więc sumarycznie nie zostawało mi już czasu na nic poza robieniem płyty). Zapomniałem już co to urlop i impreza, ale mimo że już z 5x myślałem że to się nie uda (zwłaszcza że wszystko robilismy sami i za swoje), to się udało i jestem szczęśliwy, że nie poszliśmy na kompromisy. Biorąc pod uwagę że jestem upierdliwym perfecjonistą bo: 'chociaz życe sztuką kompromisu jest i niby racja, to kompromis w sztuce, to autoeutanazja', że tak sam siebie zacyce;) - to zrobienie tej płyty tak żeby była tym czym chciałem, było mega wyzwaniem. Ale ja lubie wyzwania i lubie
@Enzo_Molinari: '4 i pół ' Łony i Webbera. Łona to jedyny raper, któ jest sobą i na nikogo nie pozuje. Nie popisuje się też pseudointeligenckim encyklopedycznym językiem. Jest popsrostu mądrym i dojrzałym człowiekiem i dobrym raperem. Stylóweczka często jest zasłoną dla braków warsztatowych w myśl zasady że najmniejsyz pies musi najgłośniej sczekać;)
2.Od Klasyki z Motown po J. Cole'a - wsystkiego w czym widzę i czuję pasję i szczerość.
Nie lubie przebie ranych pajaców odbitych od matrycy;)
3.Nie patrzę na politykę bo od patrzenia nic się nie zmienia;)
4.Dzięki!
Nie nastawiam się na krótkotrwały zysk, zwłaszcza że jest on naprawdę marny.
Dzisiaj zarabia się na koncertach, na które mam nadzieję przyjdzie czas niebawem, jeśli tylko uda mi się doprowadzić do wystarczjącej formy.
Do usłyszenia!
Mój światopogląd bliższy jest ruchom kontrkulturowym, niż kulturze masowej, jaką obecnie jest hip-hop.
Bliżej mi ideologicznie do początków rapu, kiedy to faktycznie był 'off', który bratał się z Punkiem jako subkulturą, która również była poza nawiasem społecznym.
Z resztą w PL początki były podobne i dajmy na to Kaliber 44
W sensie, że robie to nieprzerwanie do 20 lat.
Jeśli robisz coś tak długo ze sporym zaangażowaniem, to umiejętności tehniczne przychodzą z czasem.
Nie jest t ojednak cel moch działań bynajmniej, a poprostu przydatna umiejętność techniczna, pozwalająca na większą dywersyfikację środków wyrazu.
KIeyd potrzebuję przyspieszyć albo zmienić flow, to nie muszę się napinać bo nie zbliżam się do granic możliwości artykulacyjnych;)
Nie jestem Hip-hopowcem anie żadny innym typem człowieka - jestem sobą i staram się nie celować do targetu, tylko poporastu roić swoje. To przyciąga osoby, które myślą i czują podobnie do mnie.
Po to w końcu tworzy się cokolwiek, co nie jest skierowane tylko na zarobek.
Co do kawałka i
Zakładam po pytaniu, że nie miałeś okazji posłuchać;)
Pozdrawiam
PS nie mam nic do reklamowania fajnych produktów, w ciekawy niekonwencjonalny sposób.
Ostanio zrobiłem reklamę dla Sony, która moim nieskormnym zdaniem jest bardzo spoko, ale propozycje wolnorękowe zdarzają się rzadko. Zazwyczaj są to propozycje niemoralne, z mojego punktu postrzegania moralności;)
PS Watsky bardzo fajne rzeczy ostanio robi:
https://www.youtube.com/watch?v=NzY831Ubwbg
Ostatnie 2 lata, to 5h dziennie rehabilitacji (normalnie poświęcam ze 3h dziennie na rozciąganie żeby móc w miarę normlanie funkcjonować w zeszłym roku zoperowałem kolano ratując nogę i doszło mi dodatkowe 2h na samo kolano, więc sumarycznie nie zostawało mi już czasu na nic poza robieniem płyty).
Zapomniałem już co to urlop i impreza, ale mimo że już z 5x myślałem że to się nie uda (zwłaszcza że wszystko robilismy sami i za swoje), to się udało i jestem szczęśliwy, że nie poszliśmy na kompromisy.
Biorąc pod uwagę że jestem upierdliwym perfecjonistą bo:
'chociaz życe sztuką kompromisu jest i niby racja, to kompromis w sztuce, to autoeutanazja', że tak sam siebie zacyce;) - to zrobienie tej płyty tak żeby była tym czym chciałem, było mega wyzwaniem.
Ale ja lubie wyzwania i lubie
Łona to jedyny raper, któ jest sobą i na nikogo nie pozuje. Nie popisuje się też pseudointeligenckim encyklopedycznym językiem.
Jest popsrostu mądrym i dojrzałym człowiekiem i dobrym raperem.
Stylóweczka często jest zasłoną dla braków warsztatowych w myśl zasady że najmniejsyz pies musi najgłośniej sczekać;)
Pozdrawiam;)
PS Dojrzałość polega na powściągliwości w asumpcjach;)