#150perfum #perfumy 30/150
L'Artisan Parfumeur Tea for Two (2000)
L'Artisan zawsze mi się podobał jako marka bo zapachy, które testowałem wydawały się nieoczywiste i bardzo różne od tego co prezentowane jest przez designerskei marki. Jedyne co mnie zawsze wstrzymywało przed kupnem flaszek to bardzo słabe parametry według stron takich jak parfumo.net czy fragrantica. Tea for Two to Herbaciany zapach wobec, którego miałem całkiem spore oczekiwania, niszowa marka, dobra oceny na frangrantice, nic tylko testować. Tym razem miało być inaczej bo Herbatka miała być dość mocnym jak na L'Artisan pachnidłem i oczekiwania wzrosły.
No i trochę mnie te internetowe opinie w pole wyprowadziły. Herbatka jest, a raczej herbata, albo czaj. Zapach mocny (przynajmniej na początku) i ciepły, jednak trochę nie bardzo wiem kiedy miałbym go używać. W składzie mamy np. cynamon, miód, anyż, wanilie czy gentiane, którą bardzo szanuje za swoją pierwszoplanową rolę w jednym z dzieł
L'Artisan Parfumeur Tea for Two (2000)
L'Artisan zawsze mi się podobał jako marka bo zapachy, które testowałem wydawały się nieoczywiste i bardzo różne od tego co prezentowane jest przez designerskei marki. Jedyne co mnie zawsze wstrzymywało przed kupnem flaszek to bardzo słabe parametry według stron takich jak parfumo.net czy fragrantica. Tea for Two to Herbaciany zapach wobec, którego miałem całkiem spore oczekiwania, niszowa marka, dobra oceny na frangrantice, nic tylko testować. Tym razem miało być inaczej bo Herbatka miała być dość mocnym jak na L'Artisan pachnidłem i oczekiwania wzrosły.
No i trochę mnie te internetowe opinie w pole wyprowadziły. Herbatka jest, a raczej herbata, albo czaj. Zapach mocny (przynajmniej na początku) i ciepły, jednak trochę nie bardzo wiem kiedy miałbym go używać. W składzie mamy np. cynamon, miód, anyż, wanilie czy gentiane, którą bardzo szanuje za swoją pierwszoplanową rolę w jednym z dzieł
Narciso Rodriguez for Him (2007) edt
Za każdym razem jak wącham Narciso edt to zadaje sobie pytanie - jak zajebiście musi pachnieć na skórze woda perfumowana, która jest podobno jeszcze lepsza niż toaletowa? Zapach znakomity od którego wali klasą na
kilometr i o wiele bliżej mu do niszy niż do mainstreamu. O różnych skojarzeniach słyszałem związanych z Narciso, wilgotny beton, zalana piwnica pełna ziemniaków, mokra gleba, kałuża na chodniku... wszystkie te skojarzenia są według mnie trafione. Narciso nie jest nawet w ułamku procent słodki co bardzo go wyróżnia z masówek. Szary flakon jest jak szary, pochmurny dzień i idealnie odzwierciedla nastrój mu towarzyszący i pogodę w której czuje się
https://www.fragrantica.com/perfume/Bentley/Bentley-For-Men-Absolute-25694.html