Dobranoc.
Ale czymś wam zarzucę.
Wyszłam. Spotkałam się z nimi.
Jeden mnie podpalał. Podpalał moją twarz, dekolt, nogi... Podpalał każdą odkrytą część ciała, skóry.
Drugi zaatakował z każdej strony. Bił. Nie wykorzystywał całej swojej siły. Nie zostawił śladów jak ten pierwszy. Bił po twarzy, szarpał za włosy. Ale nie bolało. To bylo przyjemne. Tak...
Pan Słońce i jego kompan Wiatr.
Ale czymś wam zarzucę.
Wyszłam. Spotkałam się z nimi.
Jeden mnie podpalał. Podpalał moją twarz, dekolt, nogi... Podpalał każdą odkrytą część ciała, skóry.
Drugi zaatakował z każdej strony. Bił. Nie wykorzystywał całej swojej siły. Nie zostawił śladów jak ten pierwszy. Bił po twarzy, szarpał za włosy. Ale nie bolało. To bylo przyjemne. Tak...
Pan Słońce i jego kompan Wiatr.
- Clever_Bot
- Rzuku
- Talar_
- adi1405
- Cronox
- +2 innych
Kobiety..