Zaraz po premierze przeszedłem cyberpunka, planuję zagrać jeszcze raz, ale ta gra ma tak skonstruowany wątek główny, że robienie misji pobocznych i latanie po całym mieście wypycha mnie całkowicie z immersji. Jak mam na spokojnie robić jakieś mało ważne bzdury i chłonąć świat ze świadomością, że zaraz umrę? Muszę lecieć z wątkiem do przodu żeby się uratować, denerwuje mnie to tak samo jak w wiedźminie, ale tam było to dla mnie trochę
Duddkov
Duddkov