Macie jakieś konkretne tezy na to co zaobserwowałem ja ale też z tego co czasami czytam nie tylko ja, a mianowicie - że w przeciwieństwie do słowianek - p0lek, Ukrainek, Ruskich (z takimi akurat ja mogłem mieć do czynienia) dziewczyny z innych kręgów kulturowych czy krajów bardziej zachodnich zachowują się o wiele lepiej w świecie matrymonialnym? Potrafię same się przywitać, zainicjować rozmowę, podjąć temat, zadać pytanie, rozwinąć wspólnie jakiś temat. Nie chodzi
- BingBong
- Krazownik
- Piwniczny_haker
- ste3
- Jabollo_11
- +6 innych
Dziś 2 urodziny mojej córeczki. Zycie ułożyło się tak, że w listopadzie zeszłego roku rozeszlismy się z kobietą. Relacje mamy cały czas dobre i w porządku. Zajezdzam dziś na impreze urodzinowa małej i dowiaduje się, że córka będzie miała siostrzyczke(ʘ‿ʘ)
Niby było minęło, i żadne z nas nie chce do siebie wracac ale przyznam, że gdzieś ta informacja mnie trochę w dupe zakłuła.