#anonimowemirkowyznania Mam problem, wielki problem. Jestem 35 letnim przegrywem (przed tym związkiem to ja się nawet nie całowałem), albo już bardziej byłem. Pod koniec zeszłego roku cudem poznałem kobietę, zostaliśmy parą no ale od początku ciążył na mnie problem przeszłości. Padł pytania o przeszłość ale byłem na to dobrze przygotowany i miałem wymyśloną bajeczkę. Do spraw łóżkowych wziąłem i dalej biorę viagrę.
Nigdy nie bylo tak cicho w sylwestra. Ludzie nawet nie maja jaj zeby fajerwerki odpalic na osiedlu. A w #tvpis impreza w najlepsze. To jest dramat #koronawirus #sylwester #tvp
Mam problem, wielki problem. Jestem 35 letnim przegrywem (przed tym związkiem to ja się nawet nie całowałem), albo już bardziej byłem. Pod koniec zeszłego roku cudem poznałem kobietę, zostaliśmy parą no ale od początku ciążył na mnie problem przeszłości. Padł pytania o przeszłość ale byłem na to dobrze przygotowany i miałem wymyśloną bajeczkę. Do spraw łóżkowych wziąłem i dalej biorę viagrę.
No i po paru miesiącach pojawił się problem nad