Cześć Mirki i Mirabelki, mam pewien dylemat , facet lvl 26 po 4.5 letnim związku ( różowa znalazła księcia na białym koniu 4 miechy przed ślubem) to tak słowem wstępu żeby zarysować obraz sytacji. Od wykrycia zdrady minął już prawie rok , ogarnolem się emocjonalnie, więc czas by się rozjeżeć za różową, od pewnego czasu odnowiłem kontakt ze swoją dawną znajomą(lvl 27), spotykamy się od czasu do czasu i nie ukrywam trochę
@golf3cabrio: akurat tyko w tej kwestii jestem nie zdecywany gdyż znam ją bardzo ale to bardzo długo, bo jeśli chodzi o związek to byłem bardzo zadecydowany , bo jest różnica odejść normalnie i z honorem a nie kręcić lody na boku i trzymać się gałęzi jak małpka ;) także proszę nie wyjeżdżaj mi z jakimś dyrdymałami głupimi gadkami ;) bo jeśli jest się związku to się o problemach rozmawia itp a
@golf3cabrio: tutaj Cię popieram w 100 procentach , trzeba wziąć swoje cohones w garść i co będzie to będzie nic nie ma do stracenia ;) byłem tej swojego czasu na Badoo i Tinder ale nic specjalnego tam nie ma jak nie madki z bombelkami , to różowe szukające atencji, ciężko o kogoś normalnego choć napewno są wyjątki i mam taki przykład w śród znajomych ;)
@Natalia-_-: Moja nosiła pierścionek zaręczynowy, nie pomogło, po 5 latach , 4 miesiące przed ślubem zwiała z typem którego poznała w sklepie gdzie pracowała xd
@Natalia-_-: po prostu taki charakter i tyle , nic się nie poradzi , a ja można powiedzieć wygrałem los, bo po co miałem się żenić , jeśli wyszło że dla tej osoby nie byłem priorytetem i kimś ważnym , skoro okazał się nim koleś którego znała 6 tygodni ;p