gardzę sprawami miłosnymi, romantycznością i tego typu pierdołami, odpychające są dla mnie, doszedłem do wniosku, że spędzanie życia w samotności byłoby ok, związki to #!$%@?, a miłość jest dla mnie wyidealizowanym naćpaniem hormonami
niestety #!$%@? gdzieś z kloaki podświadomości wysrywają się czasem marzenia, że może kiedyś kogoś poznam i mnie to irytuje niemożebnie, #!$%@? chciałbym być aro
cholera mogłem dodać cenzurę na osobie trzymającej bo zapomniałem, że biednych użytkowników portalu Wykop przy zobaczeniu pewnego stylu graficznego dręczy rozwolnienie jeśli nie jest otagowany
gardzę sprawami miłosnymi, romantycznością i tego typu pierdołami, odpychające są dla mnie, doszedłem do wniosku, że spędzanie życia w samotności byłoby ok, związki to #!$%@?, a miłość jest dla mnie wyidealizowanym naćpaniem hormonami
niestety #!$%@? gdzieś z kloaki podświadomości wysrywają się czasem marzenia, że może kiedyś kogoś poznam i mnie to irytuje niemożebnie, #!$%@? chciałbym być aro
##!$%@?