Mirki, nie byłem u spowiedzi od bierzmowania (16 lat); teraz muszę iść do spowiedzi, żeby na spowiedzi przedślubnej powiedzieć, że ostatni raz byłem u spowiedzi z 2 miesiące temu + zebrać podpis. Czy spodziewać się jakichś hardcorów? W sensie "czemu synu tyle lat, etc.?"
Nie jestem wierzący, szopkę odstawiam dla narzeczonej. Jej będę ślubować.
Nie, nie bierzemy jednostronnego ślubu, bo u jej rodziny jest to niedopuszczalne.