#anonimowemirkowyznania
Żeby nie było wątpliwości - nie chcę się zabić. To wiem na pewno. Jednak nie chce mi się żyć. Wypaliłem się. Nie mogę narzekać na swoje życie, zarabiam nieźle, mieszkam sam (koniec biedastuenckiego dzielenia mieszkania), moja praca jest ok, ale coś jest nie tak. Codziennie jak do niej wstaję myślę o tym czy może przejdzie mnie samochód albo mój autobus będzie miał wypadek. Wreszcie. Niespecjalnie widzę cel w życiu,
Żeby nie było wątpliwości - nie chcę się zabić. To wiem na pewno. Jednak nie chce mi się żyć. Wypaliłem się. Nie mogę narzekać na swoje życie, zarabiam nieźle, mieszkam sam (koniec biedastuenckiego dzielenia mieszkania), moja praca jest ok, ale coś jest nie tak. Codziennie jak do niej wstaję myślę o tym czy może przejdzie mnie samochód albo mój autobus będzie miał wypadek. Wreszcie. Niespecjalnie widzę cel w życiu,


@steam_fisher121: mam tego świadomość, ale w------e