"(...)eksperci konstytucyjni znają traktat lizboński i jego sprytne klauzule. Jedna z nich, zwana klauzulą kładki (passerelle) lub klauzulą schodów ruchomych, przewiduje, iż dalsze zmiany ustroju Unii nie będą już wymagały traktatów ratyfikowanych przez parlamenty i prezydentów."

Ostatnio w mediach politycy mówią, jakie to raje podatkowe są złe. Zgodnie z zasadą, że mózg jest lepszy od telewizora, warto sobie na początek zadać proste pytanie: czym jest (a czym nie jest) raj podatkowy? I do czego jest potrzebny? I najważniejsze - skąd się biorą, dlaczego kto może, ucieka do nich?

Ciekawy artykuł na temat inwigilacji nas przez nasz własny rząd, który utrzymujemy z własnych podatków. Warto przeczytać i zastanowić się, czy to dobra sytuacja, że zatrudniamy kogoś (premiera, prezydenta, parlament), płacimy mu a on nas podsł#!$%@? i śledzi. Zbiera te wszystkie info na nasz temat i oddaje w ręce setek tysięcy innych urzędników...