Byłam dziś w Biedronce. Idę przez parking, myślę o, mało samochodów = mało ludzi. Będą spokojne zakupki. I tak było. Do momentu kolejki do kasy. Czekam elegancko do samoobsługowej. Stary dziad #!$%@? się koncertowo w kolejkę. Myślę #!$%@?, za dużo czasu Ci na tym łez padole i tak nie zostało, stój se chłopie. Dziad mówi do Biedronki: PANI, MOŻNA TU KASOWAĆ? POMOŻE PANI? Biedronka na to że spoko loko, ty
Niedawno mieliśmy wesele. Nie zależało mi na nim tak samo jak na ślubie kościelnym, ale czego się nie robi dla drugiej połówki. Dla mnie wesele jest imprezą DLA GOŚCI dlatego bardzo długo przekonywałem moją ówczesną narzeczoną, żeby robić zwykłe wesele z alkoholem. Sam pochodzę z małej wsi, gdzie pewnie o czymś takim jak wesele bez alkoholu nie słyszeli. Moja żona za to jest miastowa, więc dla ich gości nie miał to być problem. Zapomniałem napisać o powodzie tej decyzji. Otóż teść miał bardzo duży problem z alkoholizmem w przeszłości.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ci, którzy chlipią, że oj oj ludzie to już nawet bez alkoholu nie potrafią się bawić i wyzywają Twoją rodzinę od zapijaczonych polaczków tak naprawdę sami nie lubią wesel. Albo w ogóle nie lubią się bawić.
#koronawirus