Tak sobie zaczelam rozmyślać o zyciu. Maly niebieski pasek level za dwa miesiące pierwszy jest chory, a ja nie mogę zasnąć po jego długiej pobudce. Przemyslenie numer jeden: opieka nad dzieckiem i domem to trudne zadanie, pelna odpowiedzialność za dziecko 24 h na dobę jest dość męczące i nie ma od tego urlopu. Ponadto co ciekawe nikt tego nie traktuje na poważnie jako prace. Prawdziwa praca to iść do korpo, dać zarobić
@kasiknocheinmal: ...co nie znaczy, ze nie mozna na to ponarzekać lub ostrzegać, no i nie podoba mi się taki pełen wyższości ton bezdzietnych.
@JestemMisiem: bezsenność przy małym dziecku jest do dupy. Porody w szpitalu są do dupy. W pełni się zgadzam z tym o poloznej/douli. Na szczęście, na osłodę, dzieci są fajne :)
@kzaj: Z tego wszystkiego dziwi mnie tylko lizanie. Reszta zupełnie normalna, spytaj mamy :) Ja jeszcze dodam, ze lubię zapach z buzi moich synków, a dawniej, uwaga, zapach ich pierwszych, mlecznych kupek (przypomina jogurt, nie kupę dorosłego). Takie przystosowanie ewolucyjne :)
Refleksja ze szpitala: najmilsze, zaangażowane pielęgniarki, które regularnie przychodzą sprawdzić, co u pacjenta, to te z nocnej zmiany. Teoria spiskowa: jeszcze im się chce, bo są młode, a że młode, to dostają nocki?
No żesz jaki Murphy... 1. Wiedząc, że idziesz na parę dni do szpitala, kupić pierwszy w życiu pakiet na internet u operatora. 2. Trafić na oddział z darmowym wifi. #tyleprzegrac
Dwóch przyjaciół z dzieciństwa spotyka się podczas demonstracji. Jeden z nich jest protestującym, drugi policjantem. 6 kwietnia 1972 roku pracownicy fabryki Joint Français w mieście Saint-Brieuc rozpoczęli strajk przeciwko fatalnym warunkom pracy, co przerodziło się w większą demonstracje. Do akcji wkroczyła CRS - francuskie oddziały policji przeznaczone do walki z tłumem i poskramiania zamieszek. Twarzą w twarz stoją ze sobą Guy Burmieux, pracownik fabryki oraz Jean-Yvon Antignac, policjant. Niegdyś nierozłączni przyjaciele ze
To oczywiście nie te proporcje, i w ogóle, ale na podobnej zasadzie na Marszu Niepodległości w 2011 smsowaliśmy z kolegą. "Nic ci nie jest? Jak tam po waszej stronie?" - ja szłam w Marszu, a on - był w "blokadzie"...
1. Bądź ładna 2. W wieku 16 lat zagraj nago w filmie 3. Wyjdź bogato #!$%@? zamąż 4. Mąż jest faszytą bo wojna 5. Dzięki mężowi zainteresuj się łącznością 6. Okazuje się że talent mocno więc zajmujesz się matmą i wynalazkami hobbystycznie 7. Rozwód z faszystą 8. W 1940 przez torpedę spadają z rowerka wszyscy pasażerowie (w tym dzieci) brytyjskiego statku więc smutek i refleksja motzno 9. Opracuj metodę wysyłania sygnału sterującego
@JestemMisiem: bezsenność przy małym dziecku jest do dupy. Porody w szpitalu są do dupy. W pełni się zgadzam z tym o poloznej/douli. Na szczęście, na osłodę, dzieci są fajne :)