Moja 80-letnia babcia jest ciągle smutna i wszystkim sie martwi, tym że 20 lat temu jeden z jej synów sie rozwiódł, że jak ja sobie poradzę w życiu i tak dalej...
Co zrobić by poprawić jej stan? Babcia mieszka z bliską rodziną spory (niecałe 200km) kawałek ode mnie, na wsi, widuję ją raz na miesiąc około. Nie myślałem o niczym konkretnym, na początek pewnie częściej bym ją odwiedzał żeby nie siedziała sama
@zhydan: nie, nie ma osoby na świecie którą bym kochał, chyba że siebie ale to skomplikowane. No ale lubię babcię, chcę dla niej jak najlepiej, dlatego też zapytałem o pomysły co mogło by poprawić jej samopoczucie.
@zhydan: no wiem, coś na zasadzie platonicznej pewnie, właściwie to nigdy się nie zastanawiałem, chodzi bardziej o to że mam ogólnie w sobie bardzo mało emocji, nie czuję żadnej miłości do kogokolwiek, ogólnie mało czuję. Kiedyś jak byłem młodszy było inaczej. Traumy #!$%@?ły mi w mózgu trochę.
Jadąc dziś z pracy zauważyłem na przystanku zapłakaną dziewczynę. Tak się złożyło ze usiadła na siedzeniu przede mną. Nie zastanawiając się długo zacząłem szukać w plecaku czegoś co poprawiło by jej humor. Początkowo chciałem napisać karteczkę z uśmiechem, ale znalazłem Kopersa. Nabazgrałem na nim nieporadnie uśmiech . Gdy drzwi tramwaju się otworzyły wręczyłem dziewczynie, rzuciłem aby się nie smuciła i zwiałem z tego tramwaju :) To nic ze nie był to mój
@galaxybear: pamiętaj żeby nie kupować ociekających jakimś olejem serów żółtych, są #!$%@? jakości
Mozarella to protip, również do jakiejkolwiek pizzy, wiesz taka dojrzewająca co pływa w zalewie w małych biało-niebieskich woreczkach, a nie jakieś niezdrowe żółte biedasery
Co zrobić by poprawić jej stan? Babcia mieszka z bliską rodziną spory (niecałe 200km) kawałek ode mnie, na wsi, widuję ją raz na miesiąc około. Nie myślałem o niczym konkretnym, na początek pewnie częściej bym ją odwiedzał żeby nie siedziała sama