KupcuKorzenny
KupcuKorzenny
Bylo tak, jest i będzie niestety. Miałem okazje bywać w kilku polskich ubojniach, i jeśli chodzi o wołowine niestety jest dramat, znaczna część krów mlecznych wyniszczonych przez wysoką wydajność, bądź choroby jedzie do rzeźni, zwierze gdy nie ma siły wyjść z wagi i dojść do kojca ubojowego jest wciagane wyciągarką lub podrzynane w tak zwanej poczekalni, na kebaby idzie głównie mięso z tak zwanych "leżaków" krowy które maja problem z chodzeniem lub