Z reguły ograniczam się jedynie do przeglądania wykopu i czytania Waszych komentarzy, jednak chcę podzielić się z wami moim #notcoolstory.
Dużo mówi się o tym, by nie pływać po alkoholu. Jasne - gdy wypijemy jedno, dwa piwa to trzeba włączyć sobie opcję "nie pływam". Jednak jeśli mamy ochotę na większą imprezę z morzem alkoholu, to warto postarać się, by żadne inne morze/jezioro/staw nie były w pobliżu. Czemu?
Zawsze miałem siebie za
Dużo mówi się o tym, by nie pływać po alkoholu. Jasne - gdy wypijemy jedno, dwa piwa to trzeba włączyć sobie opcję "nie pływam". Jednak jeśli mamy ochotę na większą imprezę z morzem alkoholu, to warto postarać się, by żadne inne morze/jezioro/staw nie były w pobliżu. Czemu?
Zawsze miałem siebie za
Swoją drogą dorwałem kiedyś Wieśka dwójkę i na razie tylko odfoliowałem. Najpierw chyba muszę dorwać jedynkę.