Prezent przyszedł wcześnie, już w drugim tygodniu grudnia ale zdarłem z niego szaty dopiero po 24 XII-> kiedy wróciłem na święta do domu, ponieważ zdjęcie robione kalkulatorem zawartość:
-gustowny długopis antygrawitacyjny
-kostki do kibla
-zdrapki (WYGRAŁEM 2 PLN! PIWKO MOJE)
-Kubek termiczny
I last but not least
-Piersióweczka z grawerą Jacka Danielska, samonapełniająca się bo nie wiem jakim cudem zacząwszy sylwestra w niedzielę skończyłem w sobotę
@imyodda: Tok myślenia był chyba taki: Mieszka (w sensie ja) w przyczepie kempingowej-> wrzuci kostki do butelki z wodą litrów 5 -> ma chemiczną toaletę.
@Kir91: czy wiesz, że mój kolega po pijaku twierdzi, iż śliwowica może zapalić się w żołądku i można to ugasić tylko moczem kobiety? twierdzi, że nie próbował, ale ja mu nie wierzę ;]
Tymczasem na Krymie