Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
648
Dotkliwie pobiła 8-miesięczną córeczkę. Sąd uznał, że obrażenia nie są...
Dziewczynka została uderzona co najmniej 8-krotnie
z- 155
- #
- #
- #
Typowa samotna kobieta. Brak bolca powoduje #!$%@?. Nic tylko technicznie #!$%@?ć
gejmingowy Krzysztof. Jednak grzyby były jadalne xD
#kononowicz
#kononowicz
Przyczyny zerwania ze mną, które słyszałam od niebieskich:
- jesteś zbyt niezależna, większość rzeczy robisz sama i nie czuję się tobie potrzebny;
- nie mówisz mi o swoich problemach;
- nie jesteś o mnie zazdrosna;
- masz mało kobiece zainteresowania.
A
- jesteś zbyt niezależna, większość rzeczy robisz sama i nie czuję się tobie potrzebny;
- nie mówisz mi o swoich problemach;
- nie jesteś o mnie zazdrosna;
- masz mało kobiece zainteresowania.
A
@ajmorimoto: innych od nich byś nie chciała
#przegryw i #stulejacontent to tagi od mizoginów, dla mizoginów
reszta może sobie nasrać do ryja i #!$%@?ć
reszta może sobie nasrać do ryja i #!$%@?ć
@Kacperkacper26 czyli jesteś jednym z nas?
@Kacperkacper26: mmmm fajniutka ostra
- 1
Komentarz usunięty przez autora
O co chodzi Kononowi z tymi "pieczarkami"?
Żyje już parę lat na tym świecie, nie raz byłem na grzybobraniu ale pierwsze słyszę, żeby pieczarki rosły na łąkach i pod krzakami na trawnikach. Co to były za grzyby?
#kononowicz
Żyje już parę lat na tym świecie, nie raz byłem na grzybobraniu ale pierwsze słyszę, żeby pieczarki rosły na łąkach i pod krzakami na trawnikach. Co to były za grzyby?
#kononowicz
- 11
Dlaczego Polki tak nie lubią Ukrainek? czyżby się bały konkurencji, że Polscy faceci wolą radosne i otwarte piękności z Ukrainy niż zmanierowane i wiecznie nadasane Polskie "księżniczki".
#rozowepaski #ukraina #tfwnogf ##!$%@? #przegryw
#rozowepaski #ukraina #tfwnogf ##!$%@? #przegryw
@SmutnyDarek: success breeds jealousy
Aha, czy muszę wspominać, że oglądałem miliardy memików, najchętniej depresyjnych? wtedy jedną z prostych przyjemności było też zdobywanie lajków na śmieszkowym fanpejdżu który prowadziłem
Pewne wydarzenia i przemyślenia skłoniły mnie do tego, że mam dwa wyjścia, skoro nie lubię życia - jedno to ostatnia próba życia inaczej, jakby nadal było #!$%@? i bez sensu, to chyba trzeba byłoby powiedzieć papa.
Niby wiedziałem co by było w życiu fajne (w moim przypadku: być zadowolonym ze swojego wyglądu, rozwijanie zdolności, spotykanie się z przyjaciółmi, znalezienie sobie kobiety), ale NIC nie robiłem w tym kierunku, tylko dołowałem się, że tego nie mam :D Powoli zacząłem brać się za siebie. Robiłem rzeczy z pozoru mniej przyjemne, albo po prostu trudniejsze niż odcinanie się od rzeczywistości, które jednak w dłuższej perspektywie dają lepszy efekt i satysfakcję. W skrócie - po paru miesiącach miałem 15kg mniej (jeszcze drugie tyle przydałoby się zrzucić i wyglądać jak rzeźby Michała Anioła), palenie jointa i fastfoody stały się wyczekiwanym, comiesięcznym świętem (no przyznaję, ostatnio przesadziłem, ale mam tego świadomość i kończę te przydługie wakacje. ważne, że w głowie mam dobrze), trzymam z przyjaciółmi i nie wstydzę się poznawać nowych ludzi.
W międzyczasie zaznajomiłem się z filozofią stoików, która okazała się bliska memu sercu i pomocna i zacząłem poznawać historię. To pomogło mi znosić ciężar rzeczywistości dziejącej się poza mną - wielkim światem, polityką, itd. Zobaczyłem, że nic nowego, historia ciągle się powtarza, żyjemy w sumie w dobrych czasach, trudno o lepsze dla zwykłych ludzi. #takaprawda
jest chyba najlepiej niż kiedykolwiek w moim życiu
@plen:
nie każdy jest #!$%@?ą twojego pokroju by robić sobie safe space