Mirki mam problem z opiekunem Domu Studenta. Facet od początku robi mi problemy. Zaczęło się od tego, że dostałem przydział w pokoju 3 osobowym. Wszystko było fajnie dopóki nie dostałem kolejnych dwóch osób do pokoju mimo iż kilka innych pomieszczeń było pustych lub w podobej sytuacji co moja. Poskutkowało podanie o przeniesienie ludzi do innych pokoi. Oczywiście, opiekun potem ma do mnie (mimo iż ja tego
@Tutanchanon: Czytać nie umiesz? Podpisałem się pod wnioskiem a nie go napisałem, to chyba różnica. Nie informując go o nagrywaniu naraża się na proces cywilny, a nie karny, co mi w sumie obojętnie i zaoszczędze na koszach sądowych.
Mam pełne prawo do zamieszkania w ds a on ewidentnie nęka.
W mojej ocenie przeważająca większość przypadków nagrywania rozmów, w których uczestniczymy, jeśli ma to na celu udowodnienie zatajonego przez drugą stronę stanu faktycznego, nie może być zakwalifikowana jako naruszenie dóbr osobistych.
@Tutanchanon: Pół akademika wolne stoi, #!$%@? full stan do jakiegoś pokoju, i nasuwa się pytanie czemu akurat do mnie? Kością rzucał i na mnie wypadło? xD
@Tutanchanon: Przy 100 czy 200 pokojach tak, ale nie przy 20. Poza tym to jest jedna z wielu sytuacji które składają się na to, że on ma do mnie ewidentnie jakiś problem.
@Tutanchanon: Zaponialbym, że najpierw dostalem jednego wspołlokatora i było ok, do póki nie dal kolejnego, wtedy zostalo napisane podanie o przeniesienie.
źródło: comment_ubu4rAQh7QSTyRIRSNhQk1DOraKgJ9M4.jpg
Pobierz