Czy u swoich rodziców widzicie pewne cechy Kononowicza? Mi wydaje się, że potężny wpływ na Knura miało wychowanie w czasach PRLu i na wsi. Ja widzę pewne podobieństwa: - chytrość/łapczywość (no jak coś jest za darmo to jest jaranie się - np. kiedyś ojciec dostał od kogoś zajechane narty i chciał mi ofiarować nie rozumiejąc, że mi nie pasują i wolę sobie kupić dopasowane) - kult jedzenia - najważniejsza jest pełna lodówka
@Pomorski_Wilk: Dokładnie, jeszcze długo w społeczeństwie bedzie unosił sie duch komuny. Mnie najbardziej denerwuje takie podejscie ze:
1)Praca jest jaka jest, ale jest. Siedź na dupie. Spowodowane pewnie dużym bezrobociem z lat 90.
2)"Nauka pracy" chialbym to dobrze ująć. Ostatnio słyszałem takie stwierdzenie ze młodzi ludzie nie chcą za groszę zbierać owoców. A oni to za groszę pracowali i się przynajmniej nauczyli szacunku do pracy. Dla nnie to patologia.
@ZinedineZidane10: Ja też żyłem biednie, ale lodówkę mam prawie zawszę pustą. Nie rozumiem w ogóle sensu gromadzenia. Wręcz odwrotnie. Mam tylko to co mi jest faktycznie potrzebne.
@Pomorski_Wilk: W duzym miescie przynajmniej w Warszawie jest dużo zawisci. Przynajmniej na poziomie januszexow. W ktorych pracowalem. Walenia pracownikow na kase i wlasnie takie prostackie podejście do życia. Jak za darmo to dobra cena. Itp
@Pomorski_Wilk: Jezu, w punkt, nigdy moi rodzice nie dali mi złamanego grosza na moje zainteresowania. A taki rozwój młodej osoby uważam ze jest ważny. Cieszę sie ze teraz młodzi ludzie pod tym względem maja lepiej.
Teraz będzie wyjątkowo poważnie! O Olgierdano piszę od ponad pół roku i chyba tylko jedna opinia była pozytywna. Na samym początku uśmiałem się z jego filmu o Meksyku. Jednak gdy tych filmów pojawiły się dziesiątki a później setki miałem już odruchy wymiotne i zacząłem reagować. Uważam, że gość ma psychopatyczną naturę i jest hipokrytą robiącym krzywdę każdemu, kto mu się sprzeciwi lub kogo uzna za wroga. Jednocześnie Oregano nie potrafi znosić podobnych
@WulkanizatorOponMozgowych: Kto normalny angażuję sie tak w pomoc ludziom którzy niejednokronie go wyzywali i mówili ze ma #!$%@?? Sprawy w tym uniwersum zaszły za daleko. Jaki trzeba mieć czerep by przegladac tyle filmow menela w poszukiwaniu nieścisłości bo zarabia na frajerach. I bardzo dobrze. Szanuje za cos takiego.
Ej. Jeszcze rozumiem ciśnięcie po meksyku i sradku jako osobie ktora wykorzystuje chorego psychicznie. Tak major to zwykly degenerat i to sa jego osobiste sprawy. Tyle razy mowil do origami by #!$%@? sie od sradka. Tak jak knur jest oderwany od rzeczywistości bo jest uposledzony tak major jest sam sobie winny. Siedzial za rozboje itp i #!$%@? mu w czerep. Niech zbiera to na co zasłużył. Zyciowy bumelant i przegryw. #kononowicz
@NAIZDUP: Osobiscie, dla mnie nigdy forsa nie byla wyznacznikiem zyciowego zwyciestwa. Poza tym co mu po tej kasie. Jak jest jednostka wybitnie prymitywna
Ohoho Szanowne Państwo, w końcu mamy taką sytuację, że Łukasz dostał pstryczka w nos od "społeczności" Zobaczymy tylko jakie będzie jego ostatnie słowo. :*
ja odnoszę wrażenie, że jednak ten film jest trochę inwalidzki. Widać po prostu, że autor też został wytrącony z równowagi i postanowił postawić się przypuszczonym oskarżeniom.
Tu akurat mogę powiedzieć, ze jestem w stanie się zgodzić z taka argumentacją akolitów kręgu Oli, ale rzecz jasna obustronnie. 1. Nie
@salamsalejman: Sledze szkolna od masakrycznie duzego czasu. I uwazam ze nikt tam nie zasluguje na pomoc. Bo sa to zli ludzie. Praktycznie od czasu nitrosafari itp sledze tylko jakies wybiórcze szoty i przegladam wykop, kinga itp. Kazda z tych osob jest sobie winna. W szczegolnosci major. A przestalem wnikliwiej to sledzic bo nie lubie patrzec na skrajne upokorzenia. Wina jest po obu stronach sradek ze to wrzuca a major ze jest
- chytrość/łapczywość (no jak coś jest za darmo to jest jaranie się - np. kiedyś ojciec dostał od kogoś zajechane narty i chciał mi ofiarować nie rozumiejąc, że mi nie pasują i wolę sobie kupić dopasowane)
- kult jedzenia - najważniejsza jest pełna lodówka
1)Praca jest jaka jest, ale jest. Siedź na dupie. Spowodowane pewnie dużym bezrobociem z lat 90.
2)"Nauka pracy" chialbym to dobrze ująć. Ostatnio słyszałem takie stwierdzenie ze młodzi ludzie nie chcą za groszę zbierać owoców. A oni to za groszę pracowali i się przynajmniej nauczyli szacunku do pracy. Dla nnie to patologia.