Z racji iż zacząłem swoją konsolową przygodę dopiero od ps5 (wcześniej wieloletni pececiarz), pierwszy raz ograłem Ratcheta i Clanka, tego z 2016 i o matko boska, jakie to jest super (。◕‿‿◕。) odkryłem miłość do platformówek 3D dzięki tej gierce. Na półce juz się grzeje Rift Apart i czeka aż wbiję platynkę na poprzedniej części.
Ogólnie jestem wdzięczny temu całemu kryzysowi półprzewodników i kryptowalutom, bo gdyby
Ogólnie jestem wdzięczny temu całemu kryzysowi półprzewodników i kryptowalutom, bo gdyby
Wielu powie, że nie mam jaj chronić swojego kraju.
Tutaj mogę zburzyć światopogląd niektórych z was, ale dla mnie, "prawdziwy mężczyzna" w pierwszej kolejności zadba o bezpieczeństwo swojej rodziny, aniżeli o granice kraju, który nieustannie rucha go w dupę. Czemu mam walczyć za kraj, przez który moja babcia musiała żyć na skraju biedy, pomimo przepracowanych 3/4 życia? (Nie, nie głosowała na PIS).
Czemu mam walczyć za kraj, w którym mój ojciec nie mógł pojechać do szpitala gdy zaszła taka potrzeba, gdyż łóżka były zajęte przez covidowców, bo nasi rządzący nie potrafią wesprzeć ani dofinansować żadnego sektora publicznego w tym kraju, jedynie swoje własne kieszenie (i TVP). Nie będę mówił o innych aspektach życia w tym kraju, bo jak bardzo jest #!$%@?, wie każdy.
Rozumiem, że mam umierać, aby PIS po wojnie mógł wrócić z emigracji i rozpocząć ten krąg #!$%@? na nowo? ( ͡° ͜
@Furmik:
Musisz odseparować pojęcie kraju od polityki.
To jest nasz kraj, a nie pisowski czy platformerski. Więc nie walczysz za PO albo PiS.
Inna kwestia: jak nie masz przeszkolenia wojskowego to mam nadzieje, że nikt nie wpadnie na taki chory pomysł typu miesiąc szkolenia, kałach w rękę