Wczoraj namówiłam wreszcie swojego męża żeby kupić abażur
z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi
(pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy
abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po
drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego,
no obmyć). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem
powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża:
A może powiesimy od razu ten abażur?
No i mąż, lub z
z kryształów (to co wisi z lampami na suficie), baaardzo drogi
(pół roku zbieraliśmy). Pojechaliśmy do sklepu, kupiliśmy
abażur, na skrzydełkach szczęścia popędziliśmy do domu, po
drodze kupiliśmy butelkę koniaku (trzeba nowy zakup ..tego tamtego,
no obmyć). Siedliśmy przy stole, najpierw strzeliliśmy po 50, potem
powtórzyliśmy, no i mówię do swojego męża:
A może powiesimy od razu ten abażur?
No i mąż, lub z




- Amerykanka jest?
- Nie;
- To kogo mi Pani Poleca?
- Polkę;
- Miałem;
- Czeszkę;
- Miałem;
- Słowaczkę;
- Niemkę;
- Miałem;
- Ukrainkę;
- Miałem:
- Białorusinkę;
- Miałem;
- To czego Pan sobie życzy?
- To może jakiegoś chłopczyka?
- No wien Pan? Zaraz zawołam Policjanta;
- Miałem
#18