Jak jako nastolatek waliłem konia, to nie waliłem go w taki typowy sposób że ściągam skórke w górę i w dół tylko tak bardziej rollowałem między dłońmi jak plastelinę #przegryw
Często rozmawiam sam ze sobą we własnych myślach. Wygląda to tak, że wyobrażam sobie, że rozmawiam z jakąś osobą, na przykład ze swoją mamą, lekarzem czy nawet z osobami z którymi już dawno nie mam kontaktu, albo z którymi nigdy nie rozmawiałem, lub przemawiam publicznie przed dużą grupą. Często opowiadam o czymś co mnie interesuje np: opowiadam komuś o mitologii Śródziemia, albo jakieś historyjki z mojego życia.