Ale kadrę B to mamy na poziomie jakiejś Mongolii, z całym szacunkiem. Trochę wstyd, że mamy zawody u siebie i do drugiej serii dostają się tylko nasze największe gwiazdy. To już kilka lat temu do drugiej serii w Zakopanem wchodziło chyba 7 czy 8 naszych. Kto teraz trenuje kadrę B? Magiczna dwójka Mateja-Bachleda? To już lepiej, żebym ja trenował, bo jestem młodszy i umiem po angielsku. A na nartach też nie potrafię
#mecz @Oskarek89