Cześć Mireczki, dzisiaj odebrałem swojego pierwszego Jaguara (。◕‿‿◕。)
Po rozstaniu z Mazdą 3, która była świetna i o której miałem napisać parę słów o działaniu nawi (pamiętam mireczki) jeszcze coś skrobnę. Muszę to jednak odłożyć ze względu na nawał roboty.
Tymczasem o moim pierwszym spotkaniu z Dżjagiem XE - pod maską 2-litrowy diesel o mocy 180 KM. Moc przenoszona na tylne koła przez automat. Jestem pozytywnie zaskoczony ceną, bo jak na dosyć bogate wyposażenie, nie jest katastrofalna - 217k zł. W tej cenie oprócz 2-litrowego diesla z automatem mamy 8-calowy ekran, tempomat adaptacyjny, pełna elektryka, całą masę dodatków stylistycznych, 18-calowe felgi, lakier metalizowany, lusterko elektrochromatyczne, biksenony z LED-ami do jazdy dziennej, przednie fotele regulowane elektrycznie w 12 kierunkach, z pamięcią ustawień, elektrycznie regulowana kierownica, czujniki martwych punktów, wykończenie drewnem kremowe skóry, czujniki parkowania i kamerę i całą masę innych rzeczy. Przyznam, że spodziewałem się, że Jaguar na starcie
@przemek6085: Może i jest oklepane, ale jest też rewelacyjnym samochodem. Jaguar nie ma łatwo celując właśnie w Serię 3, bo to mocny zawodnik - świetnie się prowadzi i ma bardzo dobre silniki z dobrze zestrojonymi skrzyniami (te same u konkurencji nie działają tak dobrze jak w BMW).
@gangstaproblasta: 18 cali więc nie są jakieś szczególnie małe. Mnie cieszy, że to nie jest profil jak naleśnik, bo nie muszę się tak martwić, że na jakiejś dziurze zrobię kuku w felgę.
@siodemkaxx: tfu, martwego pola, niektórzy producenci określają to jako BLIS. Drewno jest ciemne, grafitowe. Później wyjdę na podwórko to pstryknę jakieś foto.
@magiczny_orangutan: Daje radę. To nie jest wielki samochód. 180 KM w dieslu tutaj wystarczy. No ale wiadomo - apetyt rośnie w miarę jedzenia. Ponad 200 KM byłoby jeszcze lepsze.
@m4kb0l: Wiele samochodów ma to na pokładzie i jest to jedna z najwspanialszych rzeczy, jakie można dobrać z dodatkowo płatnych opcji. Nawet najlepsza klima nie da w lato takiego komfortu jak wentylowane fotele.
@Sepang: Na nasze usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że redakcja ma zazwyczaj niezbyt dużo do powiedzenia w kwestii takich potężniejszych zmian. Nam, piszącym obrywa się od czytelników, bo jesteśmy pierwszym ogniwem, do którego mogą się zwrócić.
1. bądź fotografe 2. traf na rozwojowego klienta z wieloma zleceniami w planie 3. dolary w oczach 4. umów się na spotkanie, na którym dowiadujesz się, że chociaż widział twoje portfolio oczekuje poziomu CGI robionego dla wielkich koncernów 5. powiedz szczerze, że nie jesteś w stanie zrealizować zlecenia na takim poziomie i zaproponuj kontakt z gościem, który w Polsce robi takie cuda na kiju i poinformuj, że bierze za te cudeńka 10-15k za 5-10 zdjęć 6. "nienoczoty, widziałem twoje portfolio, dla mnie więcej nie czeba, a i cena dużo za duża"
@magiczny_andrzej: Piszę piszę, ale też fotograferuję. Wcześniej miałem już kilku klientów z prywatnymi samochodami, ale zawsze to były pojedyncze auta. To zlecenie jest fajne, inne i stanowi wyzwanie, co bardzo mi się podoba, ale nie chcę też porywać się z motyką na Księżyc. Na razie w miarę ogarnąłem temat i zobaczę co będzie dalej. Postaram się ulepić to tak, żeby facet był zadowolony - na spotkaniu był bardzo spoko, tylko
@Artysta89: Ogólnie w fotomoto jest bardzo dużo fotoszopki. Mało kto robi bez solidnego przemielenia na kompie. Są jednak i tacy: http://www.laurentnivalle.fr/
@Artysta89: tam we wszystkich przypadkach jest więcej niż korekcja kolorów. Próbowanie w tę stronę to lata praktyki i również doświadczenie zebrane w wyniku współpracy z innymi oraz stosownej edukacji. Ja już od jakiegoś czasu też, tak to nazwijmy, maluję, ale do osiągnięcia tego poziomu jest mi daleko.
@cadcadcad: Na przykładzie jeszcze droższego, już faktycznie wycenionego zestawu: 5-6 zdjęć, studyjne, samochód czarny, wyceny u różnych zawodowców 20-30k zł, klient - marka motoryzacyjna. Zdjęcia na billboardy do kampanii reklamowej. Dlaczego aż tyle: 1. samochód jest czarny, więc jego karoseria działa jak lustro. Czarne auto to chyba najgorsze jakie może być do zdjęć. Wykonanie zdjęć jest bardziej
@Felonious_Gru: O, bardzo ich lubię, świetnie gadają :) Ja jestem cienki jak dupa węża jak na takie gadanie. Ja wiele rzeczy robię tak kombinowanymi metodami, że wstyd byłoby to pokazać ( ͡º͜ʖ͡º) Kiedyś był ze mną program w radiowej Czwórce na temat fotografii motoryzacyjnej, ale wtedy to było tylko przedstawienie podstaw dla osób chcących zrobić sobie zdjęcia swojego samochodu do aukcji na Allegro :P
@etopiryna: To znaczy, że klient chciałby dostać pliki w rozmiarze, który pozwoli na wydruk do wielkiego formatu. Nie powiem Ci jakie dokładnie potrzebne są rozmiary zdjęcia na taką gigantyczną płachtę, bo nie robiłem nigdy czegoś tej skali.
Zagadaj do uroczej brunetki w autobusie czy da ci do siebie namiar i usłysz od kolesia za sobą, że on ją poprosił o ten numer 10 lat temu i dziś jest jego żoną xD Dobrze, że sympatyczni ludzie bo jeszcze bym wyłapał klapsa w dziąsło xD #dziendobry
Po rozstaniu z Mazdą 3, która była świetna i o której miałem napisać parę słów o działaniu nawi (pamiętam mireczki) jeszcze coś skrobnę. Muszę to jednak odłożyć ze względu na nawał roboty.
Tymczasem o moim pierwszym spotkaniu z Dżjagiem XE - pod maską 2-litrowy diesel o mocy 180 KM. Moc przenoszona na tylne koła przez automat. Jestem pozytywnie zaskoczony ceną, bo jak na dosyć bogate wyposażenie, nie jest katastrofalna - 217k zł. W tej cenie oprócz 2-litrowego diesla z automatem mamy 8-calowy ekran, tempomat adaptacyjny, pełna elektryka, całą masę dodatków stylistycznych, 18-calowe felgi, lakier metalizowany, lusterko elektrochromatyczne, biksenony z LED-ami do jazdy dziennej, przednie fotele regulowane elektrycznie w 12 kierunkach, z pamięcią ustawień, elektrycznie regulowana kierownica, czujniki martwych punktów, wykończenie drewnem kremowe skóry, czujniki parkowania i kamerę i całą masę innych rzeczy. Przyznam, że spodziewałem się, że Jaguar na starcie
źródło: comment_oo6cxghubDTOYp2ZIKT81f5fG3I1lGCq.jpg
Pobierz@siodemkaxx: tfu, martwego pola, niektórzy producenci określają to jako BLIS. Drewno jest ciemne, grafitowe. Później wyjdę na podwórko to pstryknę jakieś foto.
@Sepang: Na nasze usprawiedliwienie mogę tylko powiedzieć, że redakcja ma zazwyczaj niezbyt dużo do powiedzenia w kwestii takich potężniejszych zmian. Nam, piszącym obrywa się od czytelników, bo jesteśmy pierwszym ogniwem, do którego mogą się zwrócić.