Za 2 tygodnie mamy wolny dzień, polonistka zaproponowała nam 2 godziny polskiego, z czego byliśmy zadowoleni bo powtórka materiału przed maturą się przyda. Niestety nie spodobało się to naszemu księdzu. Powiedział ze on robi z własnej kieszeni pielgrzymkę do Gietrzwałdu dla ostatnich klas właśnie w ten sam piątek o tej samej godzinie co zajęcia polskiego. Stwierdził że to chyba oczywiste że modlitwa bardzo nam pomoże i że
@Alkreni: przez ból d--y tutaj chyba nikt nie chce byc wołany XD ale jak dalej bedzie się na nas wściekał to w piątek ide zanieść oświadczenie do dyrekcji o wypisaniu z lekcji
@Zawsze_Jest_Pora: częściowo się zgodzę bo jak się zapisywałam w 1 klasie to byłam wierząca, potem chodziłam tylko zeby podtrzymać średnią, ale tez dlatego ze nikt się w kolejnych klasach nie pytał czy dalej chcemy chodzić
@jendriu: to śmieszne ze po 100 komentarzach w ktorych pisałam ze nie mam nic do lekcji religii tylko samego księdza dalej nie umiesz przeczytać ze zrozumieniem