Napisze wam historię która spotkała mnie z morele.net. Jak miałem naście lat to cos z-----o mi się w kompie i oddałem na gwarancji do morele.net. Jak zwrócili mi kompa to miałem z------e konto na stimie i innych tego typu. Najlepsze jest to że na pulpicie miałem skrin z hasłami wyciągnięty chyba z firefoxa. Ponadto na pulpicie był program do diagnostyki jako instalka z dobre programy.pl XD. Nigdzie tego nie puściłem dalej, bo