Są też nakazy:
Na placu w Watykanie
Tuż przed Anioł Pański
Przeczytał Jaśnie Panie
Kodeks Chrześcijański:
Wejdźże co dzień bliźniemu
Między wódkę a słoninę
By się nie zdarzyło jemu
W sercu nosić winę
Pilnuj brata swego
Aby nie był szczęśliwy
Co prowadzi do złego
Bóg jest sprawiedliwy
Gdy ktoś grzeszy pamiętaj:
By winę wybawić,
Ciotkom i sąsiadom
Zacznij o tym prawić
I pamiętaj co ważne,
By uniknąć winy
Niech nie widzą
Na placu w Watykanie
Tuż przed Anioł Pański
Przeczytał Jaśnie Panie
Kodeks Chrześcijański:
Wejdźże co dzień bliźniemu
Między wódkę a słoninę
By się nie zdarzyło jemu
W sercu nosić winę
Pilnuj brata swego
Aby nie był szczęśliwy
Co prowadzi do złego
Bóg jest sprawiedliwy
Gdy ktoś grzeszy pamiętaj:
By winę wybawić,
Ciotkom i sąsiadom
Zacznij o tym prawić
I pamiętaj co ważne,
By uniknąć winy
Niech nie widzą
Żądając by winnych sądzić
Sąd by na Rząd zrzucił winę
Rząd stawiając za przyczynę.
Lecz Rząd dzisiaj już nie żyje
rząd więc inny osąd wije
Sąd w rządzie nie widzi winy
Więc nie trzeba znać przyczyny.
Jedno tylko widać z bliska:
Gdy Rząd zginął, to rząd zyskał
Po co więc ma rząd osądzić
Skoro z sądem mogą rządzić?