Wszyscy mu w klasie zazdrościli bo miał "tolerancyjnych" (głupich?) rodziców. Mieli kasę, kolo miał wypasiony komputer i siedział przy nim ile chciał "bo synek ma takie komputerowe zdolności i kiedyś będzie informatykiem, i będzie bogaty robiąc to, co kocha".
Udało mu się nawet skończyć liceum i dostać na Polibudę. Na informatykę oczywiście. Co więcej na studiach zrobił lasce dziecko
Pozwolić pielęgnować hobby !
No to sytuacja mojego kolegi z klasy :
Wszyscy mu w klasie zazdrościli bo miał "tolerancyjnych" (głupich?) rodziców. Mieli kasę, kolo miał wypasiony komputer i siedział przy nim ile chciał "bo synek ma takie komputerowe zdolności i kiedyś będzie informatykiem, i będzie bogaty robiąc to, co kocha".
Udało mu się nawet skończyć liceum i dostać na Polibudę. Na informatykę oczywiście. Co więcej na studiach zrobił lasce dziecko
Pracuję w dużej firmie komputerowej. Zwolniła się posada dla informatyka - programisty za dobrą kasę.
Poleciłem szefostwu tego kolegę. Przyszedł spóźniony i nie ogolony.
Zaczęły się pytania:
-co Pan potrafi ? - tu OK
Jakie studia Pan skończył i z jakimi ocenami? - tu gorzej
Jakie zna Pan języki? - tylko angielski i to słabo.
Kolega pracy nie dostał i nadal jest zerem. Pracę dostał ktoś z