Pływam na 25m basenie, staram się wrócić do formy, jakieś 10 miesięcy temu byłem tam w stanie przepłynąć 10km bez ogromnego zmęczenia (w 3:31:11) a teraz pierwsze dwa czy trzy razy nie dałem rady nawet tych 2km bez kilkominutowych przerw pomiędzy każdym 500m przepłynąć. Jak już się trochę poprawiłem to czasy (4x500m włącznie z przerwami): 27 - 39:41 28 - 38:38 (w trakcie ostatnich 500m na tor dołączył gościu o bardzo podobnym poziomie, więc naturalnie trochę tą ostatnie 20 basenów przysprintowałem) 29 - 39:11
#plywajzwykopem #ruszwarszawa