<p>Na wstępie myślę, że warto tutaj
zasygnalizować kwestię pojęcia „techno” okraszonego cytatem.
Dla osób obeznanych z gatunkiem jest wiadomą sprawą, że to, co
dziś nazywa się popularnie techno wcale nie należy do tego
gatunku, stąd cytat w ramach uogólnienia.</p>
<p><br /></p>
<h2><b>A teraz przejdźmy dalej:</b></h2>
<p><br /></p>
<p>„Elektryczna Maszyna Mięsna” to
eksperymentalny projekt muzyczny LeszQ Waligóry mieszający poezję
z muzyką elektroniczną, która często zakrawa o surowość.</p>
<p>
</p>
<p>Pierwsza na wpół profesjonalna epka
„EPizody” z 2011 roku, to 6 utworów, gdzie poezję połączono z
surowym, często szybkim brzmieniem.</p>
<p><br /></p>
<p>- <b>Pierwszy utwór "intro"</b>,
zarysowuje treść, jest wprowadzeniem do konwencji, najważniejsze
wersy</p>
<p><i>"jesteś tym, co jesz</i></p>
<p><i>karmisz się tym, co oglądasz</i></p>
<p><i>jesteś tym, czym myślisz</i></p>
<p><i>myślisz na podstawie wiedzy zebranej w
życiu"</i></p>
<p><br /></p>
<p>pokazują też kierunek, który obrała
EPka i wskazują początek,</p>
<p>którego częścią spinającą
wszystko w integralną całość będzie</p>
<p>ostatni utwór. Jest też początkowym
wyznacznikiem punktu wspólnego</p>
<p>wszystkich songów.</p><p><br /></p><p><i>Dzięki ci ma korporacjo, że mogę być jak robot... </i> </p>
<p></p>
<p><b>- Drugi utwór "monotonik"
</b>jest już w zupełnie innym tonie.</p>
<p>Mocny elektroniczny monotonny rytm jest
konsekwencją tekstu. Utwór atakujący przede wszystkim
zmonotonizowane życie trwające w rzeczywistości korporacyjnej,
gdzie człowiek staje się porównywalny do maszyny. </p><p>Tekst, który
daje mocnego pstryczka w nos korporacjonizmowi. Czy ten song może
stać się swego rodzaju hymnem?</p><p><br /></p>
<p></p>
<p><i>mechaniczni mieszkańcy</i></p><p>- <b>Trzeci utwór</b> "zmechanizowani",
to odejście jeszcze w inną stylistykę elektroniki. Znacznie
szybciej, dynamiczniej. Muzyka - konsekwentnie do tekstu - ucieka od
monotonii, lecz pozostaje w stylistyce mechanicznej, gdzie pojęcie
"techniki, która zawładnęła naszym życiem" nabiera
innego sensu, a "technika" nie tyczy się narzędzi
elektronicznych mających usprawnić nasze życie.</p><p><br /></p><p><i>autor nie zamierza w powyższym tekście promować pedofilii</i></p>
<p></p>
<p>- <b>Kolejny, czwarty utwór</b>, to "pan
X". Pozostający w ostrej, dynamicznej stylistyce trzeciego.
"Pan X" jako jedyny tekstowo odchodzi kwestii
funkcjonowania w wielkim mieście. Przynajmniej pozornie.
Przedstawiona jest nam krótka audycja, gdzie zaprezentowana zostaje
historia pana X. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt około
półminutowego tłumaczenia na sam koniec utworu, kim i dlaczego pan
X nie jest. Utwór chyba dosyć dosadnie ukazujący skrajność
realiów w jakich przyszło nam funkcjonować.</p><p><br /></p>
<p></p>
<p>- <b>Piąty, przedostatni utwór</b>, "prze
ster", znów wyłamuje się z konwencji. To dwuminutowy
przesterowany podkład będący chwilą odpoczynku przed finalnym
utworem.</p><p><br /></p><p><br /></p>
<p></p>
<p>- <b>Szósty, ostatni, utwór</b> "telefon"
całkowicie ucieka od wcześniej już zarysowanej stylistyki, w tle
przez moment pojawia się dynamiczny podkład, jednak występuje on
tylko na początku, przebijać się będzie jeszcze momentami w
trakcie. "Telefon" to fragment jednej z tysięcy porannych
audycji radiowych, napędzających ludzi do działania, w której
pojawia się telefon słuchacza, całkowicie burzący jej koncepcję.
W końcu pytania dot. poszukiwania samego siebie nie są wdzięcznym
tematem z rana.</p>
<p><br /></p>
<p>Ostatni utwór jest klamrą spinającą
wszystko w jedną całość.</p>
<p>Wątpliwości i pytania teraz stają
naturalną konsekwencją.
</p>
<p>Czy będąc otoczeni mnóstwem
informacji jesteśmy w stanie wybierać co istotne i ograniczać się
od śmieci?</p>
<p>Czy jesteśmy w stanie zachowywać
umiar i dać się wciągać w grę "żyj szybko, umieraj młodo".</p>
<p>Gdzie jest ta granica umiaru?</p>
<p>Czy wciąż jesteśmy sobą, czy tylko
funkcjonujemy już w zaprogramowanym</p>
<p>społeczeństwie?</p>
<p><br /></p>
<p><br /></p>
<h2><b>PUENTA</b></h2>
<p><b>Czy polskie „techno” może być
gatunkiem ambitnym?</b></p>
<p>Co prawda temu eksperymentowi wciąż
daleko do komercyjnego brzmienia takiego, jakie znamy z radia, czy
dyskotek, jednak jako, że chyba jest to pierwszy od wielu lat
projekt próbujący przecierać te ścieżki, mam nadzieję, że w
przyszłości polska muzyka zwana popularnie „techno” pójdzie w
stronę nie dość, że mocnych dobrych tekstów, to jeszcze
polskich.</p>
<p><br /></p>
<h2><b>LINKI</b></h2><p>Na koniec wrzucam link do projektu dla
zainteresowanych, gdzie utwory można odsłuchać w całości, również pobrać:</p>
<p><a href="//soundcloud.com/elektryczna/sets/epizody/" rel="nofollow" >//soundcloud.com/elektryczna/sets/epizody/</a>
</p>
<p><br /></p>
<p>a także stronę główną projektu, gdzie wszystkie songi dostępne są m.in. w formie paczki ZIP:</p>
<p><a href="//www.emm.waligora.eu" rel="nofollow" >//www.emm.waligora.eu</a></p>
<p><br /></p>
<p>i naturalnie zapraszam do dyskusji :)</p><br />