Nie chcę wbijać kija w mrowisko ale co to mówi o sensie wojny lub jego braku? Zawsze przy takich okazjach pada oklepane stwierdzenie "ukazująca/cy bezsens wojny", a tymczasem to stwierdzenie ma się nijak do kontekstu. Sensem wojny jest zdobycie terenów, surowców, wykończenie konkurencji, czasem wyzwolenie ludzi od oprawców, a czasem odwrotnie - unicestwienie kogoś z nienawiści. Wojna bywa zarówno sensowna jak i bezsensowna. Sensowna jest wtedy kiedy założone cele zostają osiągnięte, przy
@Corranh: chyba "bezsens" w kontekście tego, że w wojenkach na tzw. górze, giną i cierpią najwięcej zwykli cywile, którzy najmniej zawinili.
Ponadto jak to wygląda z perspektywy zwykłego człowieka? Najpierw zabronili mu się przemieszczać po świecie, zamykając w ramach tzw. granic. A potem każą mu ginąc za to, że dał się zamknąć nie po tej stronie granicy co trzeba (w końcu mógł być napastnikiem). Oczywiście możemy tak rozmawiać przez tygodnie, bo
@sylwke3100: Przywódcy nie są /nie byli świadomi tego że wojna nie ma największego sensu bo ludzie są podstawą państwa bez nich nie istniały by urzędy, technologie, wojsko, nie wydobywałyby się zasoby nie było by dla kogo budować lub walczyć.
Ależ przywódcy są świadomi. Co się bardziej opłaca, rozpocząć wojnę, podbić 10 milionowy kraj i rozpocząć jego okupację oraz eksploatację surowców i ludności, tracąc w wojnie powiedzmy 10 tys. swoich ludzi, czy
Kiedyś, kiedy człowiek był bliżej małp niż cywilizacji, to może i miała sens, ale w dzisiejszych czasach, po wojnie zostają zgliszcza i miliony ofiar, a wojna nie jest wygrana ani przegrana - czyli nie miała sensu bo niczego oprócz zniszczenia nie przyniosła.
Powiedzmy, że Niemcy mają dużo gazu, a Polska potrzebuje tego gazu, więc rząd ogłasza mobilizację i daję każdemu broń, żebym zabijał Niemców. Ku--a spierd--jcie ze swoim
@progressive: A to mianowicie czemu? Moim zdaniem ropa nie była głównym powodem tej wojny, ale w ciemno strzelam, że masz na ten temat dokładnie odwrotne zdanie - tym lepszy przykład, bo jeśli tak to cel ewidentnie został osiągnięty, a więc wojna była sensowna.
Możemy sobie gdybać na wykopie o sensie czy bezsensie wojny. Ale żyjemy w kompletnie innym świecie, gdzie przeszkody są w innej, nieporównywalnej wielkości. Dla nas tragedią może być pieprzony korek na ulicy, gdy piwo się rozleje lub gdy żona zdradzi.
Widząc zdjęcie nagiego, śpiącego na ziemi, wychudzonego do kości człowieka trudno mi uwierzyć, że żyjemy na jednej planecie.
I żal mnie ściska, wiedząc, że większość z Was widzi tylko zwykłe fotografie.
Od wielu lat "trendy" jest pokazywanie ludzi bez nóg, zwłoki lub inne ludzkie tragedie. Dowodem na to są zdjęcia które wygrywają "World Press Photo". Wystarczy wpisać w google: World Press Photo.
Chyba nie mam duszy artysty i nie znam się na sztuce ale wolę na zdjęciach oglądać ludzi w całości i uśmiechniętych.
Komentarze (58)
najlepsze
Ponadto jak to wygląda z perspektywy zwykłego człowieka? Najpierw zabronili mu się przemieszczać po świecie, zamykając w ramach tzw. granic. A potem każą mu ginąc za to, że dał się zamknąć nie po tej stronie granicy co trzeba (w końcu mógł być napastnikiem). Oczywiście możemy tak rozmawiać przez tygodnie, bo
Ależ przywódcy są świadomi. Co się bardziej opłaca, rozpocząć wojnę, podbić 10 milionowy kraj i rozpocząć jego okupację oraz eksploatację surowców i ludności, tracąc w wojnie powiedzmy 10 tys. swoich ludzi, czy
Kiedyś, kiedy człowiek był bliżej małp niż cywilizacji, to może i miała sens, ale w dzisiejszych czasach, po wojnie zostają zgliszcza i miliony ofiar, a wojna nie jest wygrana ani przegrana - czyli nie miała sensu bo niczego oprócz zniszczenia nie przyniosła.
Powiedzmy, że Niemcy mają dużo gazu, a Polska potrzebuje tego gazu, więc rząd ogłasza mobilizację i daję każdemu broń, żebym zabijał Niemców. Ku--a spierd--jcie ze swoim
Widząc zdjęcie nagiego, śpiącego na ziemi, wychudzonego do kości człowieka trudno mi uwierzyć, że żyjemy na jednej planecie.
I żal mnie ściska, wiedząc, że większość z Was widzi tylko zwykłe fotografie.
Od dłuższego czasu planuję sięgnąć też po ten film. Tymczasem polecam inną produkcję poświęconą reporterom wojennym:
Harrison's Flowers/Uciec przed śmiercią
Nie wiedzialem ze takie zdjęcia sie podziwia ... Takie zdjecia oglada sie z przerażeniem a nie zainteresowaniem
świetny film jak ktoś znajdzie to polecam do oglądnięcia
Komentarz usunięty przez moderatora
Chyba nie mam duszy artysty i nie znam się na sztuce ale wolę na zdjęciach oglądać ludzi w całości i uśmiechniętych.