@Szczypiornista666: Poprzez znajomego, który pracował w podobnej firmie. Z ciekawości kiedyś wyszukałem ich ogłoszenie po numerze telefonu, było w nim coś o "operatorze centrum sms" :) natomiast normą jest, że nowi pracownicy przychodzą z polecenia. Praca była na umowę zlecenie, wskazywało się dni i godziny, w których chcesz pracować. Ja pracowałem od 100 do 160 godzin miesięcznie, byli tacy, co trzaskali 220.
Dlaczego tylko trzy miesiące, jakieś wielkie minusy, czy tylko praca tymczasowa, brak perspektyw? Wróżyłeś ze szklanej kuli, kart tarota, czy z odbicia głupio ucieszonej twarzy w monitorze?;>
@catburner: Gówniana płaca. Gdyby nie to, myślę, że jeszcze trochę bym wytrzymał. Jak dla studenta, całkiem niezła robota - siedzisz przed kompem i klepiesz smski, po tygodniu i opracowaniu własnych szablonów bezstresowo mogłem czytać książkę, nie zalegając z klientami. Wróżyłem z głowy, chociaż program do obsługi smsów wyświetlał jakieś losowe karty tarota z opisami w ramach "ściągi".
@MMMisza: Ciężko wybrać. Raz ktoś na wróżkach kazał kobiecie stanąć nago na balkonie w misce z wodą i wypowiadać jakieś zaklęcia - taki "rytuał". Za oknem grubo na minusie, ale ponieważ była noc, to baba bez problemów się zgodziła. Chwilę później padł system, podnieśli go dopiero po godzinie, po zalogowaniu wpadło naraz kilkadziesiąt smsów w stylu "wróżko ile jeszcze", "wróżko czy mogę już wyjść", "wróżko zimno mi" itp.
Komentarze (20)
najlepsze
Co do zarobków, stawka za godzinę pracy do 17
Jest też dość