Widocznie słowo "Kibic" nie dla każdego to samo oznacza. Ktoś tam może sobie chcieć być kibicem. Nikt mu nie broni. Tylko to nie oznacza, że kibice danego klubu będą go uznawać za jednego z nich. To jest swojego rodzaju społeczność.
Tak samo jak jakiś samozwańczy artysta nagra słabe kawałki i zostanie przez słuchaczy oraz resztę artystów z danego nurtu muzycznego wyklęty z kółka.
Bardziej o to chodzi, że Tusk nabijał PR na kibiców, ale nikt z starszych osób nie pamięta, żeby coś zrobił dla swojego klubu. Ostatnio nawet był wywiad z jedną, z takich osób, gdzie padło stwierdzenie, że Tuska ze stadionu pamięta przez to, że wyśmiewali się z niego z powodu fryzury (długich włosów). Chodząc na stadion jesteś co najwyżej sympatykiem, na miano kibica trzeba sobie zasłużyć. Swoją drogą jak można
@Icewind91: @ciepol: chciałem tu raczej zwrócić uwagę na "jakość" znaleziska, tutaj jest jedno zdjęcie, tam informacja i kilka zdjęć, m.in. to z tego wykopu.
Mysle, ze Tusk siedzi teraz i placze. Ale drodzy kibice mozecie juz byc spokojni PiS z JAroslawem bierze sie za obrone "Starucha" i reszty spokojnych, pelnych milosci kibicow wiec proponuje jakies honorowe czlonkostwo dla Jaroslawa. Jak dzieci, duze silne dzieci.
Z kontekstu całej wypowiedzi. Helsińska Fundacja Praw Człowieka też broniła Starucha, ale jakoś nie dopisałeś, żeby ''dać honorowe członkostwo" Danucie Przywarze. A kibice nie są zbitkiem przypadkowych ludzi, więc ten tłum jest ogarnięty. Jak i również owy tłum nie zmienia poglądów i nie wybacza. Prawie jak Anonymous. : D
@Imperfectus: Nudne? Idiotyczne zachowania trzeba tępić jak najwytrwalej. Mimo, że Tusk ma dużo pomysłów które spokojnie mieszczą się w znaczeniu słowa "idiotyczne" to ten z zamykaniem stadionów łapie się spokojnie na podium. Dlatego w pełni popieram kibiców Lechii, ja też bym nie chciał żeby taka osoba była utożsamiana z moim ukochanym klubem.
Komentarze (33)
najlepsze
Widocznie słowo "Kibic" nie dla każdego to samo oznacza. Ktoś tam może sobie chcieć być kibicem. Nikt mu nie broni. Tylko to nie oznacza, że kibice danego klubu będą go uznawać za jednego z nich. To jest swojego rodzaju społeczność.
Tak samo jak jakiś samozwańczy artysta nagra słabe kawałki i zostanie przez słuchaczy oraz resztę artystów z danego nurtu muzycznego wyklęty z kółka.
Coś w tym stylu. Donald to właśnie taki Mezo Lechii Gdańsk.
Bardziej o to chodzi, że Tusk nabijał PR na kibiców, ale nikt z starszych osób nie pamięta, żeby coś zrobił dla swojego klubu. Ostatnio nawet był wywiad z jedną, z takich osób, gdzie padło stwierdzenie, że Tuska ze stadionu pamięta przez to, że wyśmiewali się z niego z powodu fryzury (długich włosów). Chodząc na stadion jesteś co najwyżej sympatykiem, na miano kibica trzeba sobie zasłużyć. Swoją drogą jak można
Rozumiem mówisz o sobie. Nawet wikipedia jasno mówi kto to jest kibic.
Czyżby kolejne żałosne tezy, że kto nie jest za PO, ten musi być za PiS'em? Propaganda.
Z kontekstu całej wypowiedzi. Helsińska Fundacja Praw Człowieka też broniła Starucha, ale jakoś nie dopisałeś, żeby ''dać honorowe członkostwo" Danucie Przywarze. A kibice nie są zbitkiem przypadkowych ludzi, więc ten tłum jest ogarnięty. Jak i również owy tłum nie zmienia poglądów i nie wybacza. Prawie jak Anonymous. : D