Rzecz w tym, że od roku 1972 obowiązuje w Stanach Zjednoczonych ustawa, zgodnie z
którą państwo które łamie lub obchodzi ograniczenia wynikające z traktatu o zakazierozprzestrzeniania mbroni jądrowej, nie może korzystać z żadnej pomocy amerykańskiej. Gdybyzatem prezydent Obama przyznał, że wie, które bliskowschodnie państwo posiada broń jądrową,mógłby zostać oskarżony o spisek przeciwko Stanom Zjednoczonym.
Komentarze (3)
najlepsze
którą państwo które łamie lub obchodzi ograniczenia wynikające z traktatu o zakazie rozprzestrzeniania mbroni jądrowej, nie może korzystać z żadnej pomocy amerykańskiej. Gdyby zatem prezydent Obama przyznał, że wie, które bliskowschodnie państwo posiada broń jądrową, mógłby zostać oskarżony o spisek przeciwko Stanom Zjednoczonym.
znakomite
Sam jestem ciekaw co Tusk wynegocjuje w rozmowach z Netanjahu.
Mam nadzieję, że nie zadowoli się (jak zwykle) samym poklepaniem po plecach.