A ja lubie zakupy, mam ulubioną galerię, parę wypróbowanych sklepów, najpierw szybkie obejście co gdzie jest fajnego, chwila zastanowienia przy dobrej kawie, powrót, przymiarka, zakup.
a co z, dajmy na to, empikiem i działem z płytami? Nie lubię zakupów, ale bywa, że i godzinę przesiedzę. :) Poza tym NIGDY nie chodzę do sklepu bez celu kupna czegokolwiek
obserwuje ten portal i czytam komentarze od pewnego czasu i po prostu moge tylko stwierdzic, ze to czysty szowinizm meski....moze by tak spojrzec na zycie z innego punktu widzenia;
Ja np lubie kupować, pomimo tego, że chodzenie po galeriach i sklepach mnie męczy i wystrzegam sie tego jak ognia (ostatnio zbierałem sie miesiąc żeby wybrać sie do nowego cetrum handlowego), ograniczając do średnio comiesięcznych wypadów. Ale gdy już wejde obchodze sklepy tak długo, aż znajde i kupie to co potrzebuje - zwykle wychodze z kilkoma torbami. Co prawda czasem zajmie mi to nawet 3 godziny (najpierw oglądam, potem kupuje, żeby mieć
Komentarze (53)
najlepsze
Ja nie cierpię zakupów :P :P
1. Wchodzę,
2. patrzę,
3. wybieram,
4. przymierzam,
5. kupuje (przejdź do pkt. 7)
6. nie kupuję (przejdź do pkt. 3)
7.wychodzę
Całość zajmuje mi maks 10 minut :P :D
Ps: Sorry, że te moje komentarze takie monotonne ale wbrew temu co pisał elecct życie w ju kej nie jest takie łatwe ;)
Wszystko max 2 godziny.
Komentarz usunięty przez moderatora
http://www.wykop.pl/link/35598/men-v-women-at-the-mall
Może tłumaczone na polski wejdzie na główną:D
O czym myśli facet na zakupach z żoną w centrum handlowym ?
Wcale nie myśli bo jak by myślał to by siedział z piwem w ręce przed telewizorem!