Za drobne kradzieże ma siedzieć w więzieniu 42 lata. To dłużej niż niejeden mord
Karany za mnóstwo drobnych kradzieży Bogdan Gasiński, swego czasu informator Andrzeja Leppera ws. talibów lądujących na Mazurach, ma siedzieć w więzieniu od 2009 r. aż do 2051 r. Polskie sądy dodają do siebie różne jego wyroki i obliczyły, że ma siedzieć przez 42 lata.
Zenon_Zabawny z- #
- #
- 84
- Odpowiedz
Komentarze (84)
najlepsze
@Fomalhaut: powinno, ale póki co u nas się wyroków nie sumuje
Przecież to jest kompletny nonsens, to się kupy nie trzyma xD Śmierdzi na kilometr wrobieniem gościa.
Tylko ma pretensje, sluszne, o robienie mu az tak dlugiej kary lacznej.
To już wiemy za co dostał aż 42 lata. Za takie coś w Żydolsce to dziw, że nie dostał kulki w łeb od polmosadu.
Nie dość, że odcinał ludzi na jakiś czas od propagandy, to jeszcze kradzieże szły na koto żymian, a wiadomo że od czasów Stalina dynastie sędziowskie w kraju nad
Btw. To to samo lotnisko. Chodziło podobno o nielegalny handel kamieniami szlachetnymi. Powtarzam za Gazetą Wyborczą:
W 2014 r. w "Gazecie Wyborczej" spuentuje wszystko Agnieszka Kublik:
(...) okazało się, że do Klewek faktycznie przylatywali jacyś Afgańczycy - nie kupowali jednak wąglika, ale sprzedawali szmaragdy i nie byli talibami, lecz ich wrogami z Sojuszu Północnego. W Klewkach przyjmował ich milioner Rudolf Skowroński, który z Afgańczykami robił interesy od
@Ratto: Pierwsze transporty Talibów do Starych Kiejkut to grudzień 2002 r. - ponad rok PO wystąpieniu Leppera w Sejmie.
https://szymonjadczak.com/2014/01/24/244/