Dla większości kasjerek i kasjerów praca w niedziele nie jest żadnym problemem.

Wyniki ankiet wśród kasjerów są jednoznaczne. Chcą oni pracować w niedzielę za jeżeli tylko zaoferuje się im podwójną stawkę za wykonywaną prace

[noHuman]

Trzeba tylko ocenić czy na kasach mamy rynek pracownika czy pracodawcy, jak pracownika to pracodawcy się dostosują ;]

[KolorowyWielkiSwiatPolski]

Jeżeli chce niech pracuje, ale jeżeli ktoś ma do mnie wonty że nie mam zamiaru przyjść w niedzielę to niech s-------a

[Z151]

No i kogo to obchodzi, przecież nie dla nich są te przepisy tylko dla pana d--y z solidarności, żeby miał na helikopter.

[GrubasErosoman]

Dla mnie jako doradcy klienta w galerii handlowej też nie jest to problem. Wręcz przeciwnie - wolę mieć wolne w tygodniu i wtedy iść na przykład w góry gdy nie ma tyle takich tłumów czy tam cokolwiek załatwić. No ale najbardziej jak zawsze wypowiadają się ludzie, którzy z handlem nie mają nic wspólnego ( ͡° ͜ʖ ͡° )つ──☆*:・ﾟ
Każdy idąc do pracy

[Frugos]

Rozmawiałem kilka tygodni temu na ten temat z kasjerką Carrefoura w Warszawie i mówiła, że w niedziele chce pracować ok 60% załogi. Problem jednak jest taki, że 40% które nie chce w niedziele pracować musialo to robić, bo pracodawca nie robił niedziel dla chętnych. O ile jestem za tym, żeby markety w niedziele były otwarte, o tyle musi być pewien zapis, że pracują ludzie, którzy chcą to wtedy robić po odpowiednio wyższej

[Frugos]

@PiersKurczaka: no nie zgodzę się, że wszystkich, bo jest cała rzesza klientów, którzy nie lubią kasy samooobsługowych. W tym ja. Nawet jak stoje w tradycyjnej kolejce a ktoś tam mnie zachęca do przejścia do samooobsługi, to odmawiam, bo te kasy w dzisiejszym wydaniu są jak nowe zakrętki w butelkach. Miały rzekomo pomóc a tylko utrudniają życie.

[PiersKurczaka]

@Frugos: ja tak samo, raz nawet się śmiałem do kasjerki jak mi powiedziała, że w samoobsługowej szybciej i sprawniej, to jej mówię, że w ten sposób walczę o jej miejsce pracy :v

Ale jak wszędzie wymienią, to jaki będziesz mieć wybór? Gdzieś jedzenie musisz kupować. Jak wszędzie wymienią, to dalej będziesz kupować albo umrzesz z głodu.

[Reevder]

ale bzdury i manipulacja

[Spacerowicz]

Za zakazem jak zwykle są osoby, które nie znają realiów pracy w handlu. Mój ojciec pracował w sieciowym markecie budowlanym przez 10 lat. Już przed wprowadzeniem zakazu, trzeba było iść do kierownika z flaszką, żeby laskawie przydzielił ci niedzielę pracującą. Po wprowadzeniu zakazu, gdy niedziel handlowych było o wiele mniej, tylko najlepsi kumple kierownika dostawali niedzielę, i to jak bardzo ładnie poprosili.
Za podwójną stawkę pracujesz jak w każdy inny dzień, czysty

[Crea]

Osoby zapytane pewnie pracują od poniedziałku do piątku 8-16 i pracują w biurach :D

Różowa jest kierowniczką w stonce. Zawsze jest problem z ułożeniem grafiku, gdy wypada niedziele handlowa.
Ekipe ma bardzo pracowitą i zaangażowaną, ale niedziele pracujące są fujka.

[LaaN]

to jest cyrk z tymi sklepami w niedziele. Jakos lekarze, stacje benzynowe, i masa innych biznesow jest otwarta w niedziele, ale nieee, biedronka musi byc zamknieta dla dobra kasjera/ kasjerki

[Smolki06]

@LaaN Otóż to. Ja pracuję od ponad 10 lat w systemie i nie płaczę że muszę chodzić w niedzielę do pracy. Oczywiście jest to odpowiednio wynagradzane, bo za taką jedną niedzielę mam tzw setki czyli dniówka wychodzi mi 600zl na rękę i tak to powinno wyglądać czyli praca w niedzielę musi być odpowiednio wynagradzna

[PiersKurczaka]

@LaaN: jeszcze lekarze czy tam stacje benzynowe to jakoś można tłumaczyć, że to potrzebne ludziom 24/7, tak jak policja i straż pożarna, ale... kwiaciarnie, cukiernie, lodziarnie i kawiarnie też są otwarte. Tego nie rozumiem zupełnie.

[Trzesidzida]

Oj tam oj tam, lewica i solidarność wiedzą lepiej czego chcą ludzie