Aktualni miliarderzy przed 30-tką są spadkobiercami. Nikt na to nie zapracował.
Jak to było? " Wstawaj rano, najlepiej o piątej rano i ciężko pracuj, mordo."
hevelx z- #
- #
- 69
- Odpowiedz
Jak to było? " Wstawaj rano, najlepiej o piątej rano i ciężko pracuj, mordo."
hevelx z
Komentarze (69)
najlepsze
Tak, dzieci mają prawo do tego co wypracowali rodzice.
Różnica jest taka, że w dzisiejszych czasach można się dorobić, może nie przed 30 - ale jak masz pomysł na biznes i go dobrze zrealizujesz to jest to możliwe. Chyba Inpost w Polsce jest dobrym przykładem.
https://www.pulshr.pl/rekrutacja/bezpieczny-list-pracownicy-bez-pensji-i-z-wypowiedzeniami-pozwa-inpost,36883.html
Tak Sebastian Kulczyk ma prawo do tego co wypracowal ojciec. Ale czy faktycznie wypracowal, czy po prostu zalatwil, znow na ludzkiej krzywdzie (prywatyzacja w latach '90, rzadowe zlecenia ustawione pod niego)
jezeli juz szukac wzorcow, ze pracą mozna do czegos uczciwie dojsc to przykladem moze byc Dr Irena Eris, ale to akurat dawno po trzydziestce
Normalne jest to że w takim wieku tylko przez dziedziczenie można uzyskać fortunę bo do tego potrzeba czasu.
Przeszkadza im po prostu dziedziczenie w ogóle bo admin tej strony to komuch.
https://www.theguardian.com/business/2024/apr/03/all-billionaires-under-30-have-inherited-their-wealth-research-finds
Tylko cipy jak ty piszą dla atencji, więc nie mierz innych swoją miarą.