Najpierw prowokują, a potem grają ofiarę. Podobnie mają inne zgrupowania - najpierw atakują ludzi, a potem krzyczą w mediach "aaa atakują nas, żądamy tolerancji!"
Phiee, takie potrącenie. No chyba, że niemieckie firmy czekają na to, by sypnąć grosza na organizacje destabilizujące funkcjonowanie państwa niemieckiego w ramach miesiąca dumy z blokad dróg.
Komentarze (11)
najlepsze