@doktorgranat: O nie nie nie. Robią stanowczo za dużo. I jest ich stanowczo za dużo. Jak by tak się ograniczyli do obronności zewnętrznej i wewnętrznej, to niech zarabiają i 10 średnich krajowych.
Podejrzewam, ze zaden z nas tak naprawde nie zarzuca poslom zbyt wysokich zarobków. To nie w taki sposób "rozkradaja oni pieniadze". Te 10 000 zł miesiecznie to kropla w morzu, które "kradzione" jest poprzez ustawione przetargi, kumoterstwo oraz faworyzowanie swoich.
A takowe dzialania na korzysc wlasna mozna wyliczac... rozpoczynajac na zrobieniu przystanku we Wloszczowej przez ś.p. Gosiewskiego, przez przetarg dotyczacy zakupu samolotów przez Klicha, kończąc na wymyslach pokroju
Niejednokrotnie poruszany był temat (myśle że również na Wykopie) problemu jakim jest wyprodukowanie energooszczednej żarówki. Problem jest taki ze do jej wytworzenia zużywa się duzo więcej energii niż do produkcji żarówki normalnej. W skrócie mowiąc, ogólny rozrachunek ekologiczny jest taki, ze żarówki energoszczedne są "bardziej kosztowne energetycznie". Masz oczywiscie racje... jest to pomysł UE . Sam pomysł napewno był lobbowany przez kogoś.
Co do dworca we Włoszczowej się zgodzę. Nie znam sprawy Klicha. Natomiast dwie ostatnie rzeczy pomagają niektórym firmom, ale .
- Nakaz włączenia świateł zwiększa zużycie benzyny jedynie o 1-2%, a jednocześnie istotnie redukuje liczbę wypadków (do 25%). Co roku w wypadkach ginie około 5000 osób. Nie uważasz, że warto płacić te 2% więcej za benzynę, żeby uratować np. 1000 z nich? Koszt społeczny jednego śmiertelnego wypadku drogowego to około
Czy łączna kwota wydawana na pensje polityków jest tak wysoka w skali innych bezsensownie wydawanych pieniędzy, że trzeba się nią martwić bardziej, niż innymi?
Poswiecilby sie intratnemu biznesowi czyniac go jeszcze bardziej intratnym poprzez mieszanie sie w polityke
Można by to rozwiązać ustawowo - zakazać jednoczesnej działalności gospodarczej. Chyba zresztą jest tak teraz. Polityk ma się poświęcić polityce.
Skoro facio nie mógłby jako polityk pracować na boku, to szedłby do polityki nie ze względu na kasę. Gdyby mu zależało na kasie, toby został przy firmie, która dotychczas generowała dużo dochodów. Tak?
Myślę, że oni takiej zmiany by nawet nie odczuli. Oni i tak większość dochodów czerpią z przekrętów, a te "grosięta", co dostają oficjalnie od państwa to mają tak na gazetę albo fajki.
A nie lepiej, żeby posłowie zarabiali średnią krajową? Im wyższy wzrost gospodarczy, tym większe będą ich pensje. Może to by ich pobudziło do pracy nad naprawą systemu?
Komentarze (117)
najlepsze
Podejrzewam, ze zaden z nas tak naprawde nie zarzuca poslom zbyt wysokich zarobków. To nie w taki sposób "rozkradaja oni pieniadze". Te 10 000 zł miesiecznie to kropla w morzu, które "kradzione" jest poprzez ustawione przetargi, kumoterstwo oraz faworyzowanie swoich.
A takowe dzialania na korzysc wlasna mozna wyliczac... rozpoczynajac na zrobieniu przystanku we Wloszczowej przez ś.p. Gosiewskiego, przez przetarg dotyczacy zakupu samolotów przez Klicha, kończąc na wymyslach pokroju
Co do sprzedaży zarówek.
Niejednokrotnie poruszany był temat (myśle że również na Wykopie) problemu jakim jest wyprodukowanie energooszczednej żarówki. Problem jest taki ze do jej wytworzenia zużywa się duzo więcej energii niż do produkcji żarówki normalnej. W skrócie mowiąc, ogólny rozrachunek ekologiczny jest taki, ze żarówki energoszczedne są "bardziej kosztowne energetycznie". Masz oczywiscie racje... jest to pomysł UE . Sam pomysł napewno był lobbowany przez kogoś.
Co do nakazu włączania
Co do dworca we Włoszczowej się zgodzę. Nie znam sprawy Klicha. Natomiast dwie ostatnie rzeczy pomagają niektórym firmom, ale .
- Nakaz włączenia świateł zwiększa zużycie benzyny jedynie o 1-2%, a jednocześnie istotnie redukuje liczbę wypadków (do 25%). Co roku w wypadkach ginie około 5000 osób. Nie uważasz, że warto płacić te 2% więcej za benzynę, żeby uratować np. 1000 z nich? Koszt społeczny jednego śmiertelnego wypadku drogowego to około
Poswiecilby sie intratnemu biznesowi czyniac go jeszcze bardziej intratnym poprzez mieszanie sie w polityke
Można by to rozwiązać ustawowo - zakazać jednoczesnej działalności gospodarczej. Chyba zresztą jest tak teraz. Polityk ma się poświęcić polityce.
Skoro facio nie mógłby jako polityk pracować na boku, to szedłby do polityki nie ze względu na kasę. Gdyby mu zależało na kasie, toby został przy firmie, która dotychczas generowała dużo dochodów. Tak?
Uczciwosc nie jest
Jakby chciał mieć jeszcze więcej pieniędzy, toby nie wchodził do polityki, tylko poświęcił się w stu procentach dotychczasowemu intratnemu biznesowi.
Kto jest bardziej skłonny do kradzieży - biedniejszy czy bogatszy?