Zakop za clickbait, zakaz tylko do 18 roku życia. Ja piję od jakiegoś czasu puszkę na start dnia, kiedy jeszcze dobrze nie wstanę. Czeka przy łóżku. Chyba się uzależniłem od tego gówna też, siadam na materacu, otwieram puszkę, odpalam fajkę i dopiero mogę wstać.
@bylem_bordo: ja pamiętam, że w przedszkolu do śniadania dawali zawsze kubek energetyka. A potem jeszcze często drugi przy podwieczorku.
Trochę lipa jak nie wypiłeś energetyka przy śniadaniu bo następne picie to dopiero kompot po obiedzie, no chyba że się ktoś napił wody w kiblu.
Ale jakoś się nie uzależniłem, po skończeniu przedszkola przez 30 lat nie piłem żadnych energetyków, dopiero na "starość" zacząłem ponownie pic energetyki jako lekarstwo na zatoki (lepiej
Komentarze (4)
najlepsze
A potem jeszcze często drugi przy podwieczorku.
Trochę lipa jak nie wypiłeś energetyka przy śniadaniu bo następne picie to dopiero kompot po obiedzie, no chyba że się ktoś napił wody w kiblu.
Ale jakoś się nie uzależniłem, po skończeniu przedszkola przez 30 lat nie piłem żadnych energetyków, dopiero na "starość" zacząłem ponownie pic energetyki jako lekarstwo na zatoki (lepiej
https://www.portalspozywczy.pl/napoje/wiadomosci/herbata-mocniejsza-niz-kawa-raport-nt-zawartosci-kofeiny-26-marek,206686.html
Rzecz jasna to dość poglądowe, bo różnie ludzie robią herbatę i różnie kawę i w różnej ilości piją. Ale mniej więcej pokazuje o co chodzi.
Tutaj zupełnie inne liczby:
https://driftaway.coffee/is-there-more-caffeine-in-coffee-or-tea/