Pewnie większość z Was słyszała, że PKO BP i PZU kupiły część akcji Orlenu, tak by udział własności Skarbu Państwa wynosił 49,9%. W ten sposób rządzący mają kontrolę nad Orlenem, a jednocześnie nie są ograniczeni przepisami przeznaczonymi dla spółek Skarbu Państwa.
Najczęściej mówi się, że przyczyną takiej decyzji jest to, że gdyby doszło do przekroczenia poziomu 50%, Skarb Państwa musiałby ogłosić wezwanie na pozostałe papiery. W mojej ocenie przyczyna może być jeszcze jedna: w ten sposób Orlenu nie obowiązuje Prawo zamówień publicznych, a więc i obowiązki z jej wynikające. Przykładowo zgodnie a Art. 222 ustawy:
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/5f1625298157c9bc2cbb8f63479429741cc61295daf57a7e13394a6164f85060,w800.png)
Aktualnie Orlen nie musi tego robić i korzysta z tego. Osoba z ulicy nie może sprawdzić co Orlen kupuje/zleca, ile za to płaci ani jakie firmy wygrały. Mało tego – nie wiedzą tego nawet firmy które startują w takich przetargach. Orlen tak stworzył system, by firma startująca w przetargu miała jedynie informację: „wygrana/przegrana” i musi zaufać, że faktycznie jakaś bliżej nieokreślona konkurencja dała lepszą ofertę. Podobne procedury są aktualnie wprowadzane w PGNiG i Enerdze-Operator S.A. Dlaczego Orlen tak postępuje?
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/7a35d1e9cfdde54459f1eca2159fdb0bec40c985a81897c5d006072880837386,w800.png)
Komentarze (1)
najlepsze
Powód jest inny.
Przez lata spółki skarbu państwa były sprzedawane, aby pokryć kolejne obietnice i rozdawnictwo kolejnych rządów.
Tu przesłanie jest jasne: sprzedać jak najwięcej się da i zarobić jak najwięcej się da, jednocześnie nie tracąc kontroli nad spółką.
I doszliśmy do sytuacji, że rząd w spółkach skarbu państwa zachował minimalny pakiet, niezbędny do kontroli, a reszta poszła w #!$%@? za pieniądze, które zostały rozdane i marnotrawione.
Uwierz