Kazali mi zaanansować na własnym kanale że pierwsza partia będzie miała autograf żeby podbić sprzedaż własnej książki więc zrobiłem to byle jak. Bo mi kazali. Okładkę z clipartów z korela z roku 1999 też kazali zrobić i centymetrową interlinię też kazali. Ja nie chciałem.
Pierwszy tysiąc podpisywał prawą ręką, drugi tysiąc już dwoma jednocześnie, przy trzecim tysiącu w ruch poszły już obie ręce i mazak w ustach. Przy czwartym w akcji były już ręce, usta i mazak wetknięty w penisa, a Wy chcecie żeby było pięknie i szczegółowo. Szczęśliwcy którzy otrzymali książki z końcówki sesji podpisywania lepiej żeby nie wiedzieli, gdzie wetknięty był mazak.
Komentarze (7)
najlepsze