Szukam świadków kolizji z dnia 18.03.2011 - Kraków
Wrzucam na prośbę znajomego, który nie ma konta. Zawsze to większa szansa, że uda się dopaść cwaniaka.
putinn z- #
- #
- #
- #
- 101
Wrzucam na prośbę znajomego, który nie ma konta. Zawsze to większa szansa, że uda się dopaść cwaniaka.
putinn z
Komentarze (101)
najlepsze
@JokerBonifacy
Dziewczyna jadąca maluchem, w szoku po wypadku, dostała w bok na skrzyżowaniu. Nikt się nie zatrzymał jako świadek, a facet myślał, że jak ją nagle zaatakuje plączącą i poobijaną dziewczynę, z tekstem że to jej wina, to że weźmie wine na siebie (najpierw krzyczał do wraku auta, żeby nie dzwonić na policje...). Co do policji: pooglądali, pooglądali i... nic. Dwa auta zderzyły się na środku skrzyżowania,
Pozdrawiam,
Marcin
Współczuję wypadku.
Wiem, że pieniądze pieniędzmi, ale wsadzanie dziewczyny do "malucha" jest trochę nieodpowiedzialne. Fiat 126p to karton, który podczas wypadku jest śmiercionośną pułapką.
Jak już się przekonaliście w Polsce nie brakuje idiotów za kierownicą, stracić życie jest bardzo łatwo. Pomyślcie nad komunikacją miejską... lub nowym samochodem.
Szybkiego powrotu do zdrowia dla dziewczyny i mam nadzieję, że cwela z Fabii dopadnie sprawiedliwość.
1. Do kolizji doszło dwa dni temu w Krakowie;
2. Godzina zdarzenia - około 14.30;
3. Sprawca najprawdopodobniej poruszał się samochodem Skoda Fabia;
4. Poszkodowana jechała Maluchem koloru czerwonego;
Myślę, albo raczej, jestem nawet przekonany że sprawcą mógł potencjalnie być - dwuręki mężczyzna.
Jak się okaże, że to 3-ręki mężczyzna, zrobię 200 pompek, nagram, wrzucę na YouTube i podam link.
Minusy za porządną analizę. A jak się okaże, że rzeczywiście to był dwuręki mężczyzna???
Pierwsza: "Gość jak zobaczył, że nie ma świadków, próbował jej wmówić, że to jej wina.
Policja przyjechała, oglądnęła i powiedziała nam, że wina jest chłopa, ale bez przyznania się, lub świadka, nic mu nie udowodnią w sądzie."
Totalna głupota, nawet nie wiem jak to skomentować. To nie może mieć nic wspólnego z rzeczywistością.
Druga: "Nie chodzi tutaj o pieniądze (bo przy całkowitej szkodzie, to za malucha
Mój błąd, że się na nich nie pożaliłem, tylko kupiłem nowy zderzak i olałem sprawę.
Miałem kiedyś przypadek chamskiego zachowania na drodze, byłym w całej sprawie poszkodowany. Świadków nie szukałem, znalazła za mnie policja. I pomimo tego iż było to dwa lata temu, to przyszło mi w między czasie wezwanie, ostatni raz z 2 tyg. temu, gdyż mogłem być świadkiem posiłkowym w sądzie. Życzyłem sobie aby być w całej sprawie anonimowy.
Prosze
http://www.krakow.pl/kamery_internetowe/2424,artykul,wybickiego___lokietka.html
Pozdrawiam