No cóż. Nie da się ukryć, że PTI to taki PZPN branży IT. Czyli stowarzyszenie leśnych dziadków, którzy ostatnie znaczące osiągnięcia odnotowali w latach 70' ubiegłego stulecia, ale za to mają ambicje wyznaczania standardów w branży. Nie tak dawno temu chcieli wydawać koncesje dla informatyków uprawniające do pracy w branży - na zasadzie, że "skoro adwokaci lub lekarze muszą, to czemu nie informatycy?". Oczywiście totalny bezsens, ale coś to mówi o klimacie
@taki_sobie_programista: Pośrednio już to robią. W składzie mają kadrę najlepszych polskich uczelni i wydziałów informatycznych. :) Ci ludzie są naprawdę świetni w informatyce... teoretycznej.
@r3m0: Kiedy zdawałem ten egzamin, to kumpel znalazł lukę w ich systemie gdzie można było przeglądać dane osobowe każdej osoby, która jest, była uczestnikiem egzaminu ECDL.
Tak tak... wystarczyło wysłać zapytanie z innym parametrem ID.
Miałem okazję przeglądać podręczniki i co ciekawe autorzy tych podręczników niekoniecznie ukończyli informatykę.
@Andr3v: Pytanie o pozwolenie upowszechnienia odpowiedzi jest niepotrzebne - adresat może upublicznić swoje listy. Pytanie tylko, czy to zrobi. Mam nadzieję, że tak.
a ja z drugiej strony-co taki egzamin w ogóle wnosi? Z praktyki programisty w małej firmie, czyli +helpdesk widzę, że ludzie nie radzą sobie z najprostszymi rzeczami-nie potrafią np znaleźć rozwiązania swojego problemu w Google, czy wcisnąć skrętki w gniazdo ethernetowe jak im wypadnie. Jakiś czas temu pani senior marketing manager zapytała mnie: czemu nie mogę wysłać maila-po zbadaniu sprawy okazało się, że stworzyła 300 megabajtowego doc'a. Inna pani z działu biznes
Niestety nie jest mi do śmiechu - za rok będę zdawał egzamin zawodowy. Wychowawca zrobił taki próbny test - jedyne co pomyślałem na temat tego testu to "litości". Zagadnienia jak sprzed 15 lat, do tego właśnie duuużo takich kwiatków z niejednoznacznymi odpowiedziami.
Jak pytania w zawodowym teoretycznym są śmieszne ale do przejścia tak egzamin praktyczny to totalny bez sens.
Nie sprawdza umiejętności informatycznych a tylko dobre udokumentowanie(i trafienie w klucz) bo zawarte w nim problemy są do rozwiązania przez ludzi mających styczność z komputerem tyle co w Szkole podstawowej.
@TheAryX: za to matura z informatyki (bezsens, informatyk nie zajmuje sie zagadnieniami z technologii informacyjnej) jest chyba dla jakichs hardkorowcow, zagadnienia matematyczne - obliczanie jakichs pierdul na kartce, rysowanie struktur sieci etc. matura skierowana chyba dla studentow.
Komentarze (165)
najlepsze
No, chyba że jest tak, że jest łatwiej i jeśli wybierzemy dowolną dobrą to pytanie jest zaliczane :)
Tak tak... wystarczyło wysłać zapytanie z innym parametrem ID.
Miałem okazję przeglądać podręczniki i co ciekawe autorzy tych podręczników niekoniecznie ukończyli informatykę.
Polecam zobaczyć resztę tego testu, są tam inne równie ciekawe kwiatki.
Jakiego rodzaju dyskietkę użyjesz w celu sformatowania monitora z lampą kineskopową:
a) Windows XP Freeware 2GB RAM
b) Wiertarka udarowa o prędkości 2kHz na 1 bajt danych
c) W strzebrzeszynie masaje chowają się w trzcinie
e) DOS 2.33 lub emacsem przez sendmail
nie ma odpowiedzi D a jest E
Fuck YEAH!!!
Ale i tak najbardziej szokujaca dla mnie czynnoscia ktora wykonuje dosc duzo ludzi, jest "googlowanie" google'a (!)...
Jak pytania w zawodowym teoretycznym są śmieszne ale do przejścia tak egzamin praktyczny to totalny bez sens.
Nie sprawdza umiejętności informatycznych a tylko dobre udokumentowanie(i trafienie w klucz) bo zawarte w nim problemy są do rozwiązania przez ludzi mających styczność z komputerem tyle co w Szkole podstawowej.
Typu:
zamiana klawiszy y na z
bądź zainstalowanie AV.
a mało kto zdaje ten egzamin bo trzeba