Katowice: górnicy rozprowadzali marihuanę w kopalni
Co najmniej pół kilograma marihuany rozprowadzili w ostatnich tygodniach w katowickiej kopalni "Wujek" czterej górnicy i ich wspólnik. Punktem przerzutowym była portiernia przy głównej bramie kopalni.
miszcz-taguw z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 64
Komentarze (64)
najlepsze
Jak górnicy przyjechali do stolicy i wymusili siłą kosmiczne podwyżki i przywileje to może niech się odwzajemnią ludziom i niech zmuszą rząd do zalegalizowania !
Właśnie Oni mogliby to zrobić.
Chyba tylko w interesie policjantów, którzy dostali za to premię. No bo komu ta groźna marihuana szkodziła? Lepiej żeby się upili i spowodowali jakiś wypadek?
Wiem że po marihuanie podobnie jak po alkoholu jest obniżona koordynacja ruchowa itp. Tyle że ma się dużo większą świadomość co się robi i nie popełni się żadnego głupstwa.
PS. Fajna grupa ;)
Wbrew pozorom to się zgadza, bo przecież nie chodzi tu o kopalnie jako takie, tylko o wydobycie węgla. Jak widać wydobycie staje się nieopłacalne i następuje przebranżowienie ;)