@eXcore: no pewnie, ale oprócz wgrywania czystego Androida, można zainteresować się też modyfikowanymi ROMami (po wrzuceniu modyfikowanego ROMu na moją X10 natychmiast odczułem duuuuużą poprawę wydajności i działania telefonu)
a co do gwarancjii zawsze można telefon odrootować i wrzucić czysty rom
@forbidden1tom: Jak porządnie zabijesz telefon, to prawdopodobnie nie cofną ci gwarancji, bo nie będą mogli ustalić jaki jest soft. Przynajmniej ja tak miałem, wymienili całą "płytę główną".
@mrpyo: dla domniemanego zysku? Bo jak wyjdzie nowy android, to kupisz nowy telefon, żeby mieć nowego androida. Przynajmniej najwidoczniej takie przekonanie panuje wśród operatorów :)
też jade na aktualnie na cyjanie, chociaż kupując telefon już wiedziałem ile da mi radości zabawa z wgrywaniem romów, różne przetestowałem ale cyjan najlepszy, ha nawet mam ubuntu teraz na SGS.
Autor artykulu to jakiś desperat, przeciez wszedzie jest pełno modów i tutoriali jak zrobić upgrade. Szkoda tylko, ze nie mozna sobie wybrac i wrzucić dowolnej wersji Androida na dowolny smartfon, tak jak to jest z dystrybucjami Linuksa...
Podobnie jest z telefonami sprzedawanymi w Orange - wszędzie wciskają swój "pasek" i inne firmowe ficzery skutecznie spowalniające telefon. Kupiłem w tej sieci Nokię e50. Z oryginalnym softem była wręcz bezużyteczna - strasznie wolna. Udało mi się wymienić soft na czysty, niebrandowany. Wtedy komórka odżyła - uruchamiała się błyskawicznie (jak na telefon z Symbianem), działała sprawnie i nie zawieszała się.
A czy czasem niemożność aktualizacji oprogramowania nie podlega gwarancji? I nie można iść do jakiegoś punktu danej firmy i kazać wgrać czyste oprogramowanie?
Ja miałem inny problem, ze starą Nokią bez systemu i bajerów, spowodowany oprogramowaniem Ery. Poszedłem do Nokii i wgrali mi bez problemu czyste oprogramowanie traktując to jako naprawę gwarancyjną.
To samo było z poczciwym staruszkiem jakim jest Windows Mobile(teraz już Windows Phone). Sporo producentów nie oferowało aktualizacji systemu do wyżej wersji, ale na szczęście moderzy tworzyli je i udostępniali, dzięki czemu spora część urządzeń dostawała drugi żywot. Oczywiście sporo z tych modów zwiększało również sprawność tych urządzeń, jak prędkość czy czas pracy na baterii.
@Andr3v: Tak, to prawda. Problem jednak nie dotyczy jedynie Androida. Przykładowo jakiś czas temu testowałem Sony Ericssona k800i. Miałem 2 sztuki - z Orange i od producenta. Różnice? Ten z Orange miał całkiem inne oprogramowanie: skórki, boot-screen, dźwięki, tapety, melodyjki (których nie można usunąć, a miejsce zajmują), zmodyfikowane funkcje klawiszy i najgorsze czyli tzw. Orange Menu - czyli totalnie nikomu niepotrzebne menu od Orange na ekranie głównym. Samo menu miało
@d15ea5e: Akurat to co wypisujesz o tym SE to parę plików gdzieś pochowanych w folderach systemowych, do których można mieć dostęp jeśli tylko się chce, tak na dobrą sprawę możesz sobie na przykład wgrać rickrolla jako dźwięk migawki i to nie jest ingerencja w system, a z resztą - ten telefon ma tylko badziewne firmware. W samo firmware nikomu raczej nie opłaca się ingerować z operatorów, dodają tapetki, motywki, ekrany
Komentarze (94)
najlepsze
a co do gwarancjii zawsze można telefon odrootować i wrzucić czysty rom
o tym telefonie nie da się powiedzieć, że nie chodzi płynnie, bo po prostu CHODZI PŁYNNIE i tutaj nie ma różnych punktów widzenia, tylko prawda.
Ja miałem inny problem, ze starą Nokią bez systemu i bajerów, spowodowany oprogramowaniem Ery. Poszedłem do Nokii i wgrali mi bez problemu czyste oprogramowanie traktując to jako naprawę gwarancyjną.
Komentarz usunięty przez moderatora
To samo było z poczciwym staruszkiem jakim jest Windows Mobile(teraz już Windows Phone). Sporo producentów nie oferowało aktualizacji systemu do wyżej wersji, ale na szczęście moderzy tworzyli je i udostępniali, dzięki czemu spora część urządzeń dostawała drugi żywot. Oczywiście sporo z tych modów zwiększało również sprawność tych urządzeń, jak prędkość czy czas pracy na baterii.