Agresywny szur wydziera się na pracowników sklepu, bo proszą, żeby założył maskę
Biedka, "dziennikarz" ze środowiska Sochy, po prośbie o założenie maseczki, zaczął się awanturować z pracownikami, ludźmi w sklepie, policją, a ostatecznie wezwał kolegów, by zablokować wszystkie kasy. Konsekwencje? Brak. Piękny przykład patologii charmanderów.
g.....a z- #
- #
- #
- #
- 758
- Odpowiedz
Komentarze (758)
najlepsze
Do nakładania bezpodstawnych mandatów to pierwsi, ale jak trzeba ogarnąć temat w markecie to nie wiedzą jak i co.
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
Pamiętacie jak kazaliscie ludziom nosić przylbice?
Wtedy tez "specjalisci" to zalecali.
W sumie 3/4 wykopu można by było ( ͡º ͜ʖ͡º)
Najlepsze to ze w trakcie krecenia "filmiku" kilka osób weszło do sklepu bez masek (przy policji i ochraniarzu) i nikt się do nich nie przyczepił.
Ja też nie noszę maski od dłuższego czasu (sklepy, piekarnie galerie itp pociągi nawet) i nikt nic nie mówi. Zauważyłem, że ludzie mają to gdzieś, taka nasza polska mentalność