To co on powtarza ma motywować i nie ma nic wspólnego z podejściem taktycznym, pressowanie za każdym razem gościa z piłką to samobójstwo i to było widać na boisku ze Słowacją; pressing to jest coś zorganizowanego, robi się go strefowo w miejscach i sektorach i na konkretnych zawodnikach tak, żeby po odbiorze móc konstruować akcję w taki sposób jak chcemy a nie żeby ją zaraz stracić; Sousa proponuje nam typowe huzia na
Spoko, tylko, że tłumaczenie tego kto dodał napisy też jest nipoprawne. Sousa mówi, żeby być agresywnym i atakować/być blisko bramki przeciwnika a nie naszej.
Wracając do tematu angielskiego stwierdzam, że nasi kopacze to półgłówki, szczególnie patrząc na wyniki matury pewnego jegomościa... 30% z podstawowej matmy to pisze idiota połączony z imbecylem, który musi wystrzelać bezmyślnie test. Nie mówię o reszcie, bo patrząc po wywiadzie chłop nawet się nie potrafi elokwentnie wysłowić w języku ojczystym
Tak samo się z robolami gada. Możesz tłumaczyć, drzeć ryja, przekonywać i grozić. A oni i tak zrobią po swojemu. Bo nie moje, bo o 14 wychodzę, bo czwarteczek i piątuniunio. Do tego umysł nieskażony rozumem i te szkliste spojrzenie w poszukiwaniu zaginionego IQ. Jedyne co ogarniają to wdech-wydech bo by się podusili. No i oczywiście promocje Harnasia czy Żubra.
Komentarze (287)
najlepsze